Chcą uniezależnienia od Moskwy. „Rozpoczynamy proces dezintegracji Federacji Rosyjskiej”
Na początku maja na terenie Rosji powstała organizacja o nazwie Sojusz Ludów Tubylczych. Skupia ona m.in. rdzennych mieszkańców Federacji Rosyjskiej, którzy nie są etnicznymi Rosjanami.
„Rozpoczynamy proces dezintegracji Federacji Rosyjskiej”
W poniedziałek, 22 maja, doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko opublikował na Twitterze nagranie, które zostało stworzone przez wspomnianą organizację.
W nagraniu wystąpili przedstawiciele pięciu regionów Rosji – Czuwaszji, Karelii oraz obwodów biełgorodzkiego, nowogrodzkiego i woroneskiego – którzy apelują o „głosowanie za niepodległością w nadchodzącym referendum”.
– Mamy dość upokarzania i życia w mafijnym imperium, gdzie naszych ludzi wysyła się na śmierć, jesteśmy okradani podatkami i gdzie próbuje się nas pozbawić wolności (...) Rozpoczynamy proces dezintegracji Federacji Rosyjskiej poprzez wychodzenie z niej za pomocą przeprowadzania referendów w sprawie niepodległości – słychać na opublikowanym przez Heraszczenkę nagraniu.
Fakty ws. wspomnianych regionów Rosji
Czy inicjatywa Sojuszu Ludów Tubylczych ma szansę powodzenia? Przytoczmy kilka faktów. Czuwaszja i Karelia mają już status republik autonomicznych. Miedzy wspomnianymi regionami występuje jednak zasadnicza różnica.
O ile większość mieszkańców Czuwaszji stanowi ludność pochodzenia turkijskiego – tj. ok. 70 proc. – o tyle większość mieszkańców Karelii stanowią Rosjanie. Karelowie – którzy podobnie jak sąsiedni Finowie są narodem pochodzenia ugrofińskiego – stanowią niespełna 10 proc. mieszkańców Karelii.
Natomiast w obwodach biełgorodzkim, nowogrodzkim i woroneskim Rosjanie stanowią ponad 90 proc. mieszkańców. Inna kwestia, że szansa na wyrażenie przez Moskwę zgody na przeprowadzenie jakiegokolwiek referendum jest równa zeru.
Warto również pamiętać, że próby zbrojnego wywalczenia niepodległości przez Czeczenów – co miało miejsce w latach 1994-1996 oraz 1999-2009 – zakończyły się utopieniem tego regionu krwi.