Nieoczywisty powód startu ukraińskiej kontrofensywy. „To zależy od nastawienia Boga”
Na południu Ukrainy w końcu nastała wiosna, a wraz z coraz wyższymi temperaturami rosną także oczekiwania na długo zapowiadaną kontrofensywę przeciwko rosyjskim okupantom – podaje „The Washington Post”. Jednocześnie analitycy amerykańskiego dziennika zaznaczają, że chociaż nie doszło jeszcze do żadnych gwałtownych ruchów wojska, kontrofensywa może już trwać – „po cichu”.
Ukraińska kontrofensywa wystartowała. Podolak: To nie jest pojedyncze wydarzenie
W tym kontekście zostały przytoczone słowa doradcy prezydenta Ukrainy. „Jeszcze raz o kontrofensywie. Bez dalszych pytań. 1. To nie jest »pojedyncze wydarzenie«, które rozpocznie się o konkretnie wyznaczonej godzinie, w danym dniu i wraz z uroczystym przecięciem czerwonej wstęgi. 2. Są to dziesiątki różnych działań mających na celu zniszczenie rosyjskich sił okupacyjnych na różnych kierunkach, które miały miejsce już wczoraj, mają miejsce dzisiaj i będą kontynuowane jutro. 3. Intensywne niszczenie logistyki wroga to również kontrofensywa” – napisał Mychajło Podolak na Twitterze.
Rozmowy o wiosennej kontrofensywie Ukrainy ciągnęły się od miesięcy. Wołodymyr Zełenski i inni wysocy rangą urzędnicy oraz dowódcy wojskowi precyzowali, że czekają na przybycie kolejnych dostaw broni i amunicji. Ukraińskie oddziały szkoliły się również z obsługi nowoczesnego sprzętu dostarczanego przez sojuszników z Zachodu.
Pogoda decydującym czynnikiem? „To zależy od nastawienia Boga”
„The Washington Post” podał, że nawet jeśli wystarczająca ilość sprzętu była na miejscu, pogoda stanowiła elementarną przeszkodę do przeprowadzenia kontrofensywy. – To zależy od nastawienia Boga i warunków pogodowych, a także siły, którą można zgromadzić – powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
„Sezon błotny” jest istotną przeszkodą do prowadzenia szybkich akcji wojskowych, a w bagnach mogą zaklinować się nie tylko zwykłe samochody, ale także pojazdy gąsienicowe. W kwietniu w Ukrainie było wyjątkowo dużo opadów, a maj z kolei był wyjątkowo suchym miesiącem, co wpłynęło na utwardzanie ziemi.
Zakłada się, że głównym celem ukraińskich sił zbrojnych w czasie kontrofensywy ma być dążenie do odzyskania kontroli nad Melitopolem. Taki rozwój wydarzeń prowadziłby do przerwania „lądowego mostu” między Rosją kontynentalną a nielegalnie zaanektowanym Krymem, odcinając okupantom kluczowe logistyczne linie zaopatrzenia.