3,5-letni Kuba został skatowany przez ojca? „Miał rzucać synkiem o podłogę”
W lutym 2022 roku 3,5-letni Kuba trafił do szpitala, do którego został przewieziony z domu w Garbatce-Letnisku, gdzie mieszkał z rodzicami i młodszą siostrą. Ratowników wezwała babcia po tym, jak chłopiec stracił przytomność. Ci, gdy zobaczyli charakter obrażeń u dziecka, powiadomili policję. Jak podaje „Super Express”, dziecko było w stanie krytycznym. Lekarze usunęli mu krwiaka mózgu. Niestety, mimo starań nie udało się uratować dziecka. Chłopiec po kilkunastu dniach zmarł.
3,5-latek nie żyje. „Patryk W. miał rzucać synkiem o podłogę, uderzać głową o ścianę”
Rodzice 3,5-latka zostali zatrzymani i decyzją sądu trafili do aresztu na trzy miesiące. W czasie składania wyjaśnień podczas posiedzenia aresztowego podejrzany o pobicie dziecka Patryk W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Powiedział jedynie, że dawał synowi pojedyncze klapsy. Zaprzeczył, że stosował jakąkolwiek inną formę przemocy wobec dziecka.
Jak podaje wyborcza.pl, w treści przedstawionego 26-latkowi zarzutu śledczy stwierdzili, że „Patryk W. miał rzucać synkiem o podłogę, uderzać głową o ścianę”. Z kolei matka dziecka złożyła chaotyczne wyjaśnienia. Stwierdziła, że „może coś w kwestii syna zaniedbała”.
Jak podaje wyborcza.pl, wydział rodzinny i nieletnich Sądu Rejonowego w Kozienicach po sygnale o możliwości znęcania się ojca nad chłopcem, wszczął z urzędu postępowanie dotyczące pozbawienia rodziców władzy rodzicielskiej nad Jakubem i jego siostrą Kornelią. Kinga Ł. ma jeszcze syna z wcześniejszego związku, wobec którego sąd pozbawił ją praw rodzicielskich.
Patryk W. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem
Śledztwo w sprawie śmierci 3,5-latka przejęła Prokuratura Regionalna w Lublinie, która przesłała do Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko rodzicom dziecka. 26-letniemu Patrykowi W. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, znęcania się nad dzieckiem oraz udzielenia innym osobom, w tym również partnerce, amfetaminy.
– 26-letniej matce chłopca Kindze Ł. przedstawiono natomiast zarzut pomocnictwa do zabójstwa oraz znęcania się nad dzieckiem. Obojgu rodzicom grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 12, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności – poinformował w rozmowie z portalem wyborcza.pl prokurator Andrzej Jeżyński, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Lublinie.