PiS opublikował nowy spot. Będzie zawiadomienie do prokuratury

W środę 31 maja Prawo i Sprawiedliwość opublikowało nowy spot, w który wpleciono niedawny wpis Tomasza Lisa i inicjatywę Donalda Tuska, który zaprasza wszystkich Polaków do uczestnictwa w marszu w stolicy. „Marsz 4 czerwca coraz bliżej. Czy na pewno chcesz tam być?” – w ten sposób Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało krótkie nagranie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych. Na początku pojawia się kilka informacji: „W Auschwitz zamordowano ponad 1 mln osób”, „6 mln Polaków zamordowano podczas wojny”.

Nowy spot PiS wywołał burzę. Będzie zawiadomienie do prokuratury

Następnie pokazano wpis Tomasza Lisa, który wzbudził kontrowersje, bo przez wielu internautów został zinterpretowany jako nawiązanie do komory gazowej. „Znajdzie się komora dla Dudy i Kaczora” – stwierdził dziennikarz na Twitterze. – Czy na pewno chcesz iść pod tym hasłem? – zapytał narrator w omawianym nagraniu. Jeszcze przed opublikowaniem przez PiS spotu Tomasz Lis zdecydował się przeprosić za wpis.

Po udostępnieniu nowego spotu wylała się fala krytyki, a konkretny krok w związku ze sprawą zapowiedział Jan Strzeżek. „Skoro PiS wykorzystuje Auschwitz w bieżącej walce politycznej, to w kolejnych etapach kampanii nie będzie już żadnych zahamowań. Czeka nas obrzydliwe pięć miesięcy, podczas których będzie się liczyć tylko władza. Za wszelką cenę” – napisał lider Młodej Polski.

„W związku z obrzydliwym spotem PiS, który depcze pamięć o zamordowanych w Auschwitz, złożę dzisiaj zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Nie może być zgody na wykorzystywanie ofiar w bieżącej walce politycznej – ktoś, kto to robi, na zawsze okrywa się hańbą” – czytamy dalej.

Muzeum Auschwitz reaguje. „Niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej”

Przed godz. 10:30 Muzeum Auschwitz wydało krótki komunikat w sprawie. „Instrumentalizacja tragedii ludzi, którzy cierpieli i ginęli w niemieckim nazistowskim obozie Auschwitz – po jakiejkolwiek stronie politycznego sporu – uwłacza pamięci ofiar. To smutny, bolesny i niedopuszczalny przejaw moralnego i intelektualnego zepsucia debaty publicznej” – czytamy na Twitterze.