Wielka akcja służb w Kirgistanie. Twierdzą, że udaremnili zamach stanu
Komitet Bezpieczeństwa Narodowego poinformował w komunikacie, że udaremniono przygotowania do zamieszek „w celu siłowego przejęcia władzy” w Kirgistanie.
Udaremniono zamach stanu w Kirgistanie
W związku z planowaniem zamachu stanu przeciwko urzędującemu prezydentowi Sadyrowi Dżaparowowi w poniedziałek zatrzymano ponad 30 osób.
„Aresztowań dokonano w celu rozbicia grupy planującej przejęcie władzy poprzez różnego rodzaju zamieszki i protesty” – poinformowały służby w oficjalnym komunikacie. Do mediów społecznościowych trafiły nagrania, na których widać akcję służb i zatrzymania.
Wizyta Charlesa Michela
Do zatrzymań doszło zaledwie kilka dni po wizycie w Kirgistanie przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. Uczestniczył on w szczycie przywódców Azji Środkowej w mieście Cholpon-Ata na północy kraju. Podczas wizyty przedstawiciela Brukseli prezydent Sadyr Dżaparow zadeklarował „gotowość do współpracy ramię w ramię z Unią Europejską”.
Na marginesie wizyty Michel wskazał w rozmowie z agencją AFP, że Unia Europejska dąży do „szczerego partnerstwa” z pięcioma byłymi republikami radzieckimi w rejonie Azji Środkowej. Dodał też, że Unia będzie „pełnym szacunku partnerem, który buduje zaufanie”.
Kraj rozdarty między Europą a Rosją
Telewizja Biełsat wskazuje, że Kirgistan jest formalnie wojskowym i gospodarczym sojusznikiem Rosji, to w maju tego roku jeden z obywateli tego kraju, który walczył o stronie wojsk rosyjskich w wojnie z Ukrainą, został pokazowo skazany na 10 lat więzienia.
Od czasu uzyskania niepodległości w 1990 roku Kirgistan mierzył się z kilkoma kryzysami politycznymi. Prezydent Dżaparow był w ostatnim czasie krytykowany za rozprawianie się z opozycją i lokalnymi mediami.