Silvio Berlusconi nie żyje. Były premier Włoch miał 86 lat
W ostatnim czasie o byłym premierze Włoch było szczególnie głośno. Znany ze swoich kontrowersyjnych tez polityk w lutym poruszył międzynarodową społeczność krytyką prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Później zapewnił jednak, że zawsze wspierał Ukrainę. W tym kontekście przypomniano mu jego przyjaźń z Władimirem Putinem, która wykracza daleko poza oficjalne kontakty. Rosyjski przywódca nazwał nawet Berlusconiego „pierwszym ze swoich pięciu prawdziwych przyjaciół”.
Zmarł Silvio Berlusconi. Był premier Włoch trafił w piątek do szpitala
O Berlusconim mówiło się także w kontekście zdrowia. Jego stan, w ciągu ostatnich lat, znacznie się pogorszył. W 2016 roku w szpitalu San Raffaele przeszedł zabieg wymiany zastawki aortalnej, który przeprowadzano na otwartym sercu. W 2019 roku operowano go ze względu na niedrożność jelit. Później u Berlusconiego wykryto koronawirusa. Od tamtego czasu kilkukrotnie przebywał w szpitalu.
Niedawno były premier spędził w tam 45 dni. Według włoskiej agencji polityk trafił do placówki z powodu zapalenia płuc, które było powikłaniem po przewlekłej białaczce mielomonocytowej, będącej chorobą nowotworową układu krwiotwórczego.
Nie żyje były premier Włoch. „Jego śmierc zdestabilizuje włoską politykę”
Jak informował dziennik Corriere della Sera, w piątek Berlusconi został przyjęty do szpitala San Raffaele na badania. Polityk wszedł do placówki o własnych siłach. Dwa dni później przekazano informację o jego śmierci.
„Partia Forza Italia Berlusconiego jest częścią prawicowej koalicji premier Giorgii Meloni i chociaż on sam nie pełnił żadnej roli w rządzie, jego śmierć prawdopodobnie zdestabilizuje włoską politykę w nadchodzących miesiącach” – zwraca uwagę Reuters.