Donald Tusk kpi ze zmiany planów PiS. „Obrazić równocześnie Dolny Śląsk i Łódź”
Donald Tusk podczas wtorkowego spotkania klubu Koalicji Obywatelskiej odniósł się do nieoczekiwanej decyzji Prawa i Sprawiedliwości o zmianie miejsca partyjnej konwencji. 24 czerwca w Łodzi miała zostać zorganizowana wielka konwencja programowa PiS. Sekretarz generalny partii Krzysztof Sobolewski zapowiadał, że podczas wydarzenia miały zostać przedstawione kolejne propozycje wyborcze.
PiS niespodziewanie zmienia plany
W poniedziałek 19 czerwca nowy szef sztabu PiS niespodziewanie ogłosił zmianę planów. Joachim Brudziński przekazał, że w odpowiedzi na zaproszenie mieszkańców Dolnego Śląska sztab postanowił o zmianie formuły i miejsca sobotniego wydarzenia. Chociaż szczegóły konwencji PiS są na razie owiane tajemnicą, Polsat News ustalił, że zjazd ma zostać zorganizowany w okolicy kopalni węgla brunatnego w Turowie.
Donald Tusk kpi z PiS
Zmianę planów partii rządzącej skomentował Donald Tusk. Podczas spotkania klubu Koalicji Obywatelskiej polityk stwierdził, że jest to bardzo ciekawy debiut nowego szefostwa kampanii PiS. W ten sposób szef KO nawiązał do małej rewolucji kadrowej w PiS. 16 czerwca późnym wieczorem Tomasz Poręba ogłosił, że rezygnuje z funkcji szefa sztabu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości. Trzy dni później Rafał Bochenek ogłosił, że na czele sztabu PiS stanie europoseł Joachim Brudziński. Taką decyzję podjął osobiście Jarosław Kaczyński.
— Obrazić równocześnie Dolny Śląsk i Łódź. Powiedzieć na początku swojej pracy, że w Łodzi nie będzie konwencji, bo oni chcą być bliżej ludzkich spraw. Nie wiem, jak się łodzianie z tym czują. I powiedzieli coś jeszcze bardziej prowokacyjnego, że czują się na Dolnym Śląsku jak w domu — dodał Donald Tusk.
Warto przypomnieć, że także w sobotę 24 czerwca na Dolnym Śląsku, a konkretnie we Wrocławiu, ma się pojawić Donald Tusk. Szef KO zapewnił, że nie szuka konfrontacji z Jarosławem Kaczyńskim. — To nie jest nasza idea. Od wielu tygodni zapowiadaliśmy naszą obecność na Dolnym Śląsku i wielki wiec we Wrocławiu — podkreślił. — Jeśli naprawdę chcą pokazać Polsce, jaki jest Dolny Śląsk, to musimy zrozumieć, jak ważne jest, to co się zdarzy we Wrocławiu — dodawał.