Trwa obława pod Warszawą. Mężczyzna w kajdankach pobił policjantów i uciekł

Dodano:
Sąd Rejonowy i Prokuratura Rejonowa w Piasecznie – panoramio Źródło: Wikimedia Commons
Niecodzienne sceny w Piasecznie pod Warszawą. Odebrany z aresztu śledczego mężczyzna uciekł sprzed budynku tamtejszego sądu. Zakuty w kajdanki sprawca w taki sposób uderzył policjanta, że ten stracił przytomność. Trwa obława.

Policja poszukuje mężczyzny, który w czwartek przed południem uciekł sprzed budynku piaseczyńskiego sądu. Został tam doprowadzony przez funkcjonariuszy, którzy odebrali go z aresztu śledczego w Grójcu.

– Doprowadzany do Sądu Rejonowego w Piasecznie z zakładu karnego w Grójcu mężczyzna zbiegł. W Piasecznie ogłoszono alarm, a na miejscu pracują policjanci z wydziału kontroli policji – poinformował w rozmowie z „Super Expressem” Rafał Jeżak z zespołu prasowego komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu.

Uciekł sprzed budynku sądu. Policja szuka mężczyzny w kajdankach

„Mężczyzna już wcześniej był karany za drobne przestępstwa, jednak – jak twierdzi policja – nie jest niebezpieczny. Świadkowie twierdzą, że mężczyzna ubrany był w białą koszulkę i czerwone spodnie” – pisze piasecznonews.pl, które jako pierwsze poinformowało o sprawie.

Portal relacjonuje, że zakuty w kajdanki 36-latek uderzył jednego z policjantów tak mocno, że ten stracił przytomność, wskutek czego został przewieziony do szpitala. – Funkcjonariusz stracił przytomność – potwierdza Rafał Jeżak w rozmowie z gazetą.

Trwa policyjna obława za sprawcą.

Źródło: piasecznonews.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...