Morderstwo Anastazji Rubińskiej. Pojawiły się nowe dowody

Dodano:
Anastazja Rubińska Źródło: Facebook
Greccy śledczy dotarli do drugiego nagrania, które podważa dotychczasowe zeznania obywatela Bangladeszu. Widać na nich, że wbrew temu, co powiedział mężczyzna, po rzekomym odprowadzeniu Polki nie poszedł spać, tylko wyszedł z domu.

Ciało zaginionej na greckiej wyspie Kos Anastazji Rubińskiej zostało odnalezione w niedzielę 18 czerwca. Poszukiwania Polki trwały od poniedziałku. W sprawie zatrzymany został obywatel Bangladeszu, któremu po analizie zebranego materiału dowodowego przedstawiono zarzut zabójstwa.

Portal kosnews24.gr poinformował, że przeciwko 32-latkowi wszczęto nowe, dodatkowe postępowanie. Stało się to za sprawą nagrania z drugiej kamery w okolicy, do którego dotarli śledczy. Na filmie widać Banglijczyka i Anastazję Rubińską wychodzących z domu. Po pewnym czasie kamera pokazuje mężczyznę wracającego samotnie do domu. Po kilku minutach obywatel Bangladeszu ponownie wyszedł w domu w kierunku Alykes, gdzie znaleziono martwą 27-latkę.

Śmierć Anastazji Rubińskiej w Grecji. Nowe nagranie podważa zeznania obywatela Bangaldeszu

Następnie 32-latek wrócił do domu o godz. 4:45 we wtorek. Nagranie z kamery zaprzecza jednak zeznaniom obywatela Bangladeszu, który twierdził, że zostawił Polkę w Marmari, czyli w kierunku przeciwnym do tego, w którym się poruszała. Następnie miał wrócić do domu i zasnąć. Według śledczych mężczyzna wyszedł jednak z domu po torbę, w której umieścił ciało Anastazji Rubińskiej, a następnie zostawił ją w miejscu, gdzie znaleziono zwłoki.

Także dane z jego komórki pokazują, że 32-latek wyłączył dane ze swojego telefonu, co ma świadczyć o tym, że nie chciał, aby ktoś ustalił miejsce jego pobytu w konkretnym czasie. Przełomu w sprawie nie przyniosły wysiłki analityków w laboratoriach kryminalistycznych. Wszystko przez to, że ciało 27-latki przez większość czasu znajdowało się w wodzie i znaleziono je w stanie zaawansowanego rozkładu. Banglijczyk dodatkowo został oskarżony o gwałt.

Źródło: kosnews24.gr
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...