Prezydent Andrzej Duda reaguje na sytuację w Rosji. „Odbyliśmy dziś rano konsultacje”
„W związku z sytuacją w Rosji odbyliśmy dziś rano konsultacje z premierem i MON, a także z sojusznikami. Przebieg wydarzeń za naszą wschodnią granicą jest na bieżąco monitorowany” – zapewnił w sobotni poranek prezydent Andrzej Duda.
Rzecznik rządu zapewnił, że polskie służby wraz z sojusznikami na bieżąco monitorują sytuację w Rosji. „W tej sprawie premier Mateusz Morawiecki rozmawiał dzisiaj z prezydentem Andrzejem Dudą. Odbyły się także konsultacje rządowe z udziałem premiera Jarosława Kaczyńskiego oraz ministrów MON i MSWiA” – zapewnił Piotr Müller.
Polska reaguje na sytuację w Rosji. Konsultacje prezydenta z premierem i szefem MON
Jewgienij Prigożyn oświadczył, że jest gotowy „ruszyć na Moskwę”, jeśli w Rostowie nad Donem, gdzie obecnie się znajduje, nie pojawią się rosyjscy generałowie. Władimir Aleksiejew wraz z Siergiejem Surowikinem opublikowali nagranie z prośbą o „nieuczestniczenie w buncie”.
Wcześniej szef wagnerowców oskarżył rosyjskie wojsko o przeprowadzenie ataku na jego najemników. W obawie przed „zagrożeniem terrorystycznym” na ulicach Moskwy pojawiło się wojsko.
Władimir Putin zabrał głos po buncie Prigożyna: to cios w plecy
Do sprawy odniósł się rosyjski prezydent. – Działania, które podzieliły naszą jedność, są w rzeczywistości odwrotem od naszego narodu, od naszych towarzyszy broni, którzy teraz walczą na froncie. To jest cios zadany naszemu krajowi i naszemu narodowi w plecy – powiedział Władimir Putin.
Jak podkreślił, rosyjskie Siły Zbrojne otrzymały niezbędny rozkaz zneutralizowania tych, którzy zorganizowali bunt. Zapewnił, że „wszyscy, którzy świadomie wkroczyli na drogę zdrady, poniosą nieuniknioną karę”.