PiS poświęci Ziobrę?

Dodano:
Fot. A. Jagielak/Wprost
Wiceszef PSL Jan Bury uważa, że we wtorek Sejm powinien głosować nad wnioskami o odwołanie marszałka Sejmu Ludwika Dorna oraz ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Polityk Stronnictwa przyznał jednocześnie, że wprowadzenie tych punktów do porządku obrad, zależy od decyzji marszałka Dorna.

Zdaniem Burego, niezbędne jest powołanie komisji śledczych, które mogłyby zweryfikować wyjaśnienia składane przez b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka przed speckomisją.

"Informacje przekazane przez Kaczmarka na speckomisji są porażające. PiS twierdzi, że Kaczmarek kłamie. Jeśli tak, to Prawo i Sprawiedliwość nie ma się czego bać i komisje śledcze powinny być powołane jak najszybciej - podkreślił.

Zdaniem Burego, Dorn nie może działać niezgodnie z konstytucją i nie zgadzać się na poddanie pod głosowanie wniosku o swoje odwołanie. "Marszałek Dorn służy jednej partii - PiS, on jest w układzie z premierem, ministrem Ziobrą i z PiS, żeby prawda nie wyszła na wierzch" - stwierdził polityk PSL.

Bury, przewiduje, że we wtorek może dojść do awantury w Sejmie w sprawie wprowadzenia do porządku obrad punktów o odwołanie Dorna i Ziobry. "Ale marszałek zgodnie z regulaminem ma tak silną pozycję, że jak się uprze, to nie ma rady" - dodał.

Zdaniem posła PSL, istnieje też możliwość, że PiS - aby ratować twarz - "poświęci" Ziobrę. "Szansa na to jest mała, ale mimo wszystko jest" - ocenił Bury.

ab, pap

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...