Zełenski o przeniesieniu wagnerowców na Białoruś: „Sytuacja pozostaje niezmieniona”

Dodano:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem RP Andrzejem Dudą i prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą w Kijowie Źródło: PAP / Viktor Kovalchuk
Na wspólnej konferencji, podczas wizyty w Kijowie prezydentów Polski i Litwy, Wołodymyr Zełenski został zapytany o obecność członków Grupy Wagnera na Białorusi. Jego zdaniem, nie będzie ona miała większego wpływu na bezpieczeństwo Ukrainy.

– Wagnerowcy są na całym okupowanym terytorium Ukrainy. Wielu z nich, jak już podkreślałem, zostało już zniszczonych przez nasze Siły Zbrojne, ponad 20 tysięcy najemników. Nie można co porównywać liczby, która ruszyła na Moskwę z tym, ilu było w naszym kraju – powiedział podczas konferencji Wołodymyr Zełenski.

– Nie mogę powiedzieć, że oni (red. wagnerowcy) będą stanowić zagrożenie na Białorusi, ponieważ uważam, że liczba przeniesionych tam najemników nie jest zbyt duża – dodał prezydent Ukrainy. Zaznaczył także, że zdaniem armii ukraińskiej „sytuacja na północy kraju pozostaje niezmieniona i jest pod kontrolą”.

Andrzej Duda jest spokojny o granice polsko-białoruskie

Na temat bezpieczeństwa granicy z Białorusią w kontekście przybycia do tego kraju Grupy Wagnera wypowiedział się także obecny w Kijowie Andrzej Duda. Pytany był m.in. o jej dodatkowe wzmocnienie.

– Akurat w naszym przypadku, w Polsce, jak być może niektórzy z państwa wiedzą, jest tak, że ta granica polsko-białoruska, jest poddana atakowi hybrydowemu już w zasadzie od praktycznie dwóch lat. W związku z powyższym tam właściwie cały czas jest ogromnie wzmocnienie stanu bezpieczeństwa tej granicy – mówił Andrzej Duda.

– W związku z powyższym ta granica jest w tej chwili, także jako granica Unii Europejskiej i strefy Schengen, strzeżona przez nas w sposób ogromny. Dzięki temu udało się zapobiec tej presji migracyjnej, wywołanej hybrydowo przez władze białoruskie i cały czas się jej udaje zapobiec – dodał.

Marcin Przydać komentuje obecność wagnerowców na Białorusi

Obecność Grupy Wagnera na Białorusi potwierdził w czwartek Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz.

– Tak, potwierdzam, że mamy sygnały, że Ci najemnicy już się przemieszczają na Białoruś, co na pewno nie wpływa na poziom bezpieczeństwa w regionie – mówił w porannym programie TVP Info Przydacz.

– Białoruś jest państwem uzbrojonym. Tam jest mnóstwo rosyjskiego sprzętu. Dla nas kluczowe jest ot, żeby nasi sojusznicy codzienni przypominali naszym wschodnim sąsiadom, że jesteśmy jednością – podkreślił.

Źródło: Wprost / dw.com
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...