Przewrót wojskowy w Afryce. Prezydent uwięziony, USA apelują o uwolnienie polityka
Polityczny kryzys w jednym z najbiedniejszych państw świata. W państwowej telewizji w Nigrze wystąpiła grupa oficerów, którzy przedstawili się jako Narodowa Rada Ocalenia Ojczyzny. – Postanowiliśmy zakończyć rządy reżimu prezydenta Mohameda Bazouma – oświadczył pułkownik Amadou Abdramane. W swoim wystąpieniu wojskowy zarzucił przywódcy złe zarządzanie krajem i coraz gorszą sytuację związaną z bezpieczeństwem.
Prezydent Nigru jest przetrzymywany?
Jak podaje CNN, oficerowie przekazali, że granice kraju zostały całkowicie zamknięte. Nie działają żadne instytucje państwowe a mieszkańcy muszą się liczyć z ogromnymi utrudnieniami, ponieważ wojsko wprowadziło godzinę policyjną.
Z nieoficjalnych doniesień wynika, że prezydent Nigru ma być przetrzymywany w swojej rezydencji w stolicy kraju Niamey przez żołnierzy jego straży przybocznej. Wcześniej pojawiały się informacje, że sytuacja została opanowana a próba zamachu stanu się nie powiodła.
W tym kontekście warto przypomnieć, że wybór Mohameda Bazouma był pierwszą demokratyczną zmianą władzy od czasu uzyskania niepodległości w 1960 roku. Rządy polityka uchroniły kraj przed tragicznymi skutkami islamskiej rebelii.
USA reagują na doniesienia z Nigru
Na doniesienia z Nigru zareagowały Stany Zjednoczone. Sekretarz stanu Antony Blinken zapewnił prezydenta kraju o poparciu USA dla demokracji w kraju oraz jego samego. Amerykański polityk podkreślił, że dalsza współpraca gospodarcza i w dziedzinie bezpieczeństwa z USA "zależy od utrzymania rządów demokracji i przestrzegania praw człowieka.
– Nie jestem w stanie stwierdzić, czy doszło do zamachu stanu. To jest sprawa dla prawników. Bez wątpienia jest to próba zdobycia władzy siłą i złamania konstytucji – tłumaczył współpracownik Joe Bidena.