Bochenek uderza w Tuska. „Mam wrażenie, że mu przygrzało słońce”
Premier Mateusz Morawiecki poinformował w sobotę, że pokaźna grupa wagnerowców przebywa niedaleko Grodna. – Teraz sytuacja staje się jeszcze groźniejsza. Mamy informację, że ponad 100 najemników Grupy Wagnera przesunęło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego – powiedział szef rządu. – Na pewno jest to krok w kierunku dalszego ataku hybrydowego na polskie terytorium – zaznaczył.
Burza po wpisie Donalda Tuska
Politycy opozycji zarzucili PiS-owi, że ten wykorzystuje temat w kampanii wyborczej i straszy Polaków obecnością wagnerowców przy granicy. „Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami” – stwierdził na Twitterze lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. „Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy się wszyscy 1 października w Warszawie!” – napisał. Wcześniej, podczas spotkania w Ostródzie, Tusk sugerował też, że PiS może chcieć przesunąć termin wyborów.
Na niedzielny wpis byłego premiera z oburzeniem zareagowali politycy obozu władzy. O tę sprawę był też pytany w poniedziałek na antenie radiowej Jedynki rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Bochenek: Mam wrażenie, że Tuskowi przygrzało słońce
– Żal to komentować. Nawet wielu nieprzychylnych nam, PiS-owi, komentatorów na Twitterze jednoznacznie negatywnie wypowiedziało się na temat wpisu Donalda Tuska, który jest zupełnie oderwany od rzeczywistości. Już widać, że Donald Tusk jest skłonny posłużyć się każdym kłamstwem, byleby tylko i wyłącznie przyciągnąć na siebie uwagę, by komentować jego słowa – stwierdził polityk.
Bochenek w ostrych słowach skomentował też sugestie polityków opozycji na temat przesunięcia terminu wyborów. – Mam wrażenie, że Donaldowi Tuskowi, w ogóle wielu czołowym politykom opozycji przygrzało słońce w ostatnich dniach, bo próbują kreować jakąś urojoną rzeczywistość, alternatywną rzeczywistość – zareagował rzecznik PiS. – Idziemy zgodnie z kalendarzem konstytucyjnym, nie ma tutaj żadnych planów przesuwania wyborów, o czym mówił masz lider Jarosław Kaczyński – dodał.