Rodzice adopcyjni zakatowali 5-latka. Chłopiec dostał trzech wylewów
Gehenna Landona z Pennsylvanii zakończyła się w styczniu tego roku, kiedy jego rodzice po wielu miesiącach znęcenia czy wręcz tortur, zakatowali swojego adoptowanego syna na śmierć. Po kilku miesiąca śledztwa wiemy już o tej bulwersującej sprawie na tyle dużo, by spróbować opisać koszmar, jaki powtarzał się w domu 34-letniej Lauren i 33-letniego Jacoba Maloberti.
Rodzice skatowali 5-letniego synka
Sprawa wyszła na jaw, kiedy małżonkowie odwieźli do szpitala swojego 5-letniego syna i przekonywali, że jego ciężki stan to efekt powikłań po COVID-19. Dziecko nie było jednak w stanie samodzielnie stanąć, nie mogło też jeść, a nawet pić. Lekarze nie mieli wątpliwości, że muszą zawiadomić policję.
Dziecko z licznymi siniakami na ciele, z urazami głowy i szyi, przez kilka dni walczyło o życie. Już w szpitalu dostało trzech wylewów krwi do mózgu, które były efektem długotrwałego bicia po głowie. Lekarz oceniający stan chłopca nie wahał się oskarżyć opiekunów o tortury. W trakcie śledztwa jego ocena się potwierdziła, Landon był maltretowany od bardzo dawna.
Skatowali jedno ze swoich 6 dzieci
Opiekująca się szóstką dzieci para z niewyjaśnionych powodów traktowała Landona gorzej od pozostałych. Matka miała twierdzić, że nienawidzi chłopca, i że nie da się go kochać. Współpracownikom powiedziała nawet, że chce go zabić. Razem z mężem oskarżona została o morderstwo I stopnia, znęcanie się nad dzieckiem i inne czyny. Para czeka teraz w areszcie na pierwszą rozprawę, którą wyznaczono na 8 sierpnia.
Internautów komentujących tę sprawę dodatkowo oburzyła zbiórka internetowa, którą rodzice adopcyjni Landona założyli w celu zebrania pieniędzy na prawników. Żalili się, że zawieszono im prawa rodzicielskie. „Jesteśmy zdruzgotani. Oboje potrzebujemy dobrych prawników. Moje dzieci to mój świat. Pomóżcie nam walczyć, nie mogę żyć bez naszych dzieci” – apelowała Lauren.
Prokuratura nie zamierza mieć litości dla oskarżonych. Jak mówiła w mediach prokurator Nicole Ziccarelli, „Landon przez całe swoje krótkie życie cierpiał”. Pozostała piątka dzieci znalazła już inną opiekę i została odseparowana od rodziców.