Putin ręka w rękę z Łukaszenką szukają „czerwonej linii”. Tak „testują sąsiadów”

Dodano:
Aleksander Łukaszenka i Władimir Putin Źródło: Shutterstock / Asatur Yesayants
Swiatłana Cichanouska w najnowszym wywiadzie odniosła się m.in. do incydentu z udziałem białoruskich śmigłowców, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną. Liderka białoruskiej opozycji jest przekonana, że Mińsk i Moskwa są zjednoczone w działaniu, które ma doprowadzić do konkretnych efektów.

– Z pewnością nielegalnie panujący rząd białoruski stara się sprowokować swoich sąsiadów. Sąsiadów, którzy wspierają białoruską opozycję demokratyczną, naród białoruski oraz Ukrainę. Reżim białoruski wraz z reżimem rosyjskim testują sąsiadów. Testują, w jaki sposób i do czego mogą się posunąć. Sprawdzają, w którym momencie przekroczą tę czerwoną linię i nastąpi reakcja na ich prowokacje – powiedziała Swiatłana Cichanouska w wywiadzie dla Polsat News.

Swiatłana Cichanouska: Jestem wdzięczna Polsce za jej silną pozycję

Liderka białoruskiej opozycji przestrzegła, że naruszenie polskiej granicy powietrznej przez białoruskie śmigłowce, a także napór migrantów na polskie umocnienia lądowe, mogą być „początkiem serii prowokacji”. Swiatłana Cichanouska wskazała, że tego typu działania mają doprowadzić do konkretnego skutku.

– Ich celem jest powstrzymanie Polski przed wspieraniem ludzi walczących o wolność i niepodległość w swoich państwach. Dlatego jestem wdzięczna Polsce za jej silną pozycję. Polska nie przestaje wspierać Ukrainy, nie przestaje też wspierać Białorusinów. To jasna odpowiedź: cokolwiek zrobicie, my jesteśmy po dobrej stronie – podsumowała.

Białoruskie śmigłowce naruszyły polską przestrzeń powietrzną. „Wiecie, co należy robić”

Liderka białoruskiej opozycji podkreśliła, że Rosja i Białoruś są zjednoczone w działaniu. – Wrogowie testują także NATO. Sprawdzają, w jakim kierunku zwrócą się członkowie Sojuszu, jeśli oni wykonają konkretne kroki. Istotne jest dla nich, w którym miejscu znajduje się ta czerwona linia – dodała.

Swiatłana Cichanouska została zapytana również, w jaki sposób Polska powinna odpowiedzieć na incydent naruszenia przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. – W tym momencie jest to rozwiązywane na płaszczyźnie dyplomatycznej, za pośrednictwem ambasadorów i dyplomatów, którzy omawiają te incydenty. Skupiamy się na nacisku na reżimy, presji ekonomicznej i politycznej, by uświadomić im, że nasi sojusznicy nie przestaną wspierać naszych działań na rzecz niepodległości – powiedziała.

– Uważam, że polski rząd i wojsko powinny być pewne w swoich działaniach. Tak, by było pewne, że jeśli ta czerwona linia zostanie przekroczona, to bez wahania zareagują. Dlatego uważam, że wiecie, co należy zrobić – oceniła liderka białoruskiej opozycji.

Źródło: Polsat News
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...