Weber chciał ingerować w wybory w Polsce? Jest krok Prawa i Sprawiedliwości
W niedzielę przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber udzielił wywiadu niemieckiej telewizji ZDF, w którym padły kontrowersyjne słowa. Szef EPL mówił, że dla jego partii Prawo i Sprawiedliwość jest „wrogiem”, który „będzie zwalczany”. Jego zdaniem, politycy partii rządzącej „systematycznie atakują państwo prawa i wolne media”.
Pojawiły się doniesienia, że w odpowiedzi na kontrowersyjny wywiad szefa EPL dla ZDF Prawo i Sprawiedliwość złoży projekt uchwały, która potępia zewnętrzną ingerencję w proces wyborczy. W czwartek, 10 sierpnia, potwierdził to poseł Radosław Fogiel.
Politycy PiS zapowiedzieli złożenie projektu także na konferencji w Sejmie w czwartek.
Wypowiedź Webera o „zwalczaniu PiS”. Będzie projekt uchwały
– Uważamy, że sprawa jest na tyle poważna, że Parlament powinien potępić takie zamiary – powiedział poseł PiS Radosław Fogiel.
– Mamy do czynienia z niebezpieczną próbą wywierania wpływu na wybory w Polsce. Słowa Manfreda Webera o zwalczaniu Prawa i Sprawiedliwości nie powinni paść i jednocześnie przywołują najgorsze wspomnienia z historii naszego Narodu. Niemcy skutecznie zwalczały Polaków w okresie II wojny światowej, a z demokratycznie wybranym rządem utożsamiają się miliony Polaków. Jeżeli M. Weber ma coś do powiedzenia ws. praworządności to niech powie o reparacjach wojennych do swoich obywateli. – argumentowała Joanna Borowiak. Wpis oznaczono jako „Tusk pomocnik Webera”.
– Dzisiaj nie ma jedności w polskiej klasie politycznej – szczególnie poprzez działania opozycji, a przez to Polska jest oczerniana i szkalowana. Jesteśmy u progu wyborów, Polacy mają prawo do głosowania, bez narzucania nam niemieckich racji. Apelujemy, aby skończyć tę farsę i wtrącanie się obcych państw w wybory, które są przed nami – mówiła posłanka Teresa Wargocka.