Sensacyjny scenariusz. „Za pół roku Prigożyn albo umrze, albo nastąpi drugi zamach stanu”
Główny śledczy ds. Rosji w grupie Bellingcat Christo Grozew przypomniał w rozmowie z „Financial Times”, że po próbie buntu i nieudanym marszu na Moskwę „Putin nazwał Prigożyna zdrajcą”. – Wszyscy wiedzą, co się robi ze „zdrajcami”, ale Putin tego nie zrobił. On chce widzieć go martwego – uważa analityk. – Za pół roku Prigożyn albo umrze, albo nastąpi drugi zamach stanu – przewiduje.
W swoich wcześniejszych analizach Grozew przewidział próbę buntu wagnerowców. – Powiedziałem w styczniu zeszłego roku, że Prigożyn zwróci się przeciwko Putinowi w ciągu sześciu miesięcy – i zmieściło się to w moich ramach czasowych – przypomina w rozmowie z „FT”.
„Dylemat więźnia”
Dziennikarz śledczy nie uważa, by „jakakolwiek część elity, za wyjątkiem wojska i przemysłu, widziała dla jakikolwiek sens” w wojnie Rosji z Ukrainą. W tym kontekście analityk wskazuje na „dylemat więźnia”.
Według Grozewa Putin może zostać usunięty na dwa sposoby. – Albo „dylemat więźnia” da się rozwiązać, albo po prostu pozbędą się go poprzez bardziej skoordynowany zamach stanu – mówi. Dziennikarz zaznacza jednak, że na ten moment nie widać takiego pomysłu wśród oligarchów ani FSB, ale „reszcie elity nie w smak życie w drugiej Korei Północnej z zamrożonymi kontami bankowymi”.
Były brytyjski szpieg przewiduje koniec „ery Putina”
Z kolei pod koniec lipca w rozmowie ze Sky News Christopher Steele, kierował wydziałem do spraw Rosji w brytyjskim wywiadzie MI6, nakreślił scenariusz wedle którego Putin może stracić władzę w ciągu roku.
Według byłego szpiega najgorszym scenariuszem dla Zachodu byłaby nagła śmierć Putina. Jego zdaniem możliwy jest również scenariusz, w którym prezydent Rosji może zostać zamordowany. Mogłoby do tego dojść na skutek walki wewnętrznych na Kremlu lub spisku przygotowanego poza Rosją. Jednak jako najbardziej prawdopodobny scenariusz wskazał obalenie Putina z powodu niepowodzenia inwazji na Ukrainę.