Tak światowe media pisały o defiladzie 15 sierpnia. „Największa od czasów zimnej wojny”
Paradę dostrzegła m.in. serbska telewizja N1. „Liczni obywatele mimo gorąca zgromadzili się, by podziwiać amerykańskie czołgi Abrams, systemy artyleryjskie HIMARS, systemy Patriot czy południowokoreańskie haubice K9 i samoloty FA-50" – relacjonowała.
Chorwacki dziennik „Dnevnik” pisał, że w Polsce odbyła się „największa defilada wojskowa od czasów zimnej wojny”. „Państwo członkowskie NATO pokazało swoją siłę militarną, a w Warszawie zgromadziły się tłumy, aby zobaczyć ponad 2000 żołnierzy i setki czołgów, myśliwców i innych pojazdów wojskowych” – odnotował. Konserwatywny „Magyar Nemzet” na Węgrzech cytował prezydenta Andrzeja Dudę, który mówił o kluczowej roli bezpieczeństwa.
Defilada wojskowa 15 sierpnia. CNN o roli Polski w NATO
Materiały wideo z parady zamieściły też niezależny białoruski kanał NEXTA i turecka agencja Anadolu.
CNN przygotowała duży materiał o paradzie i zmiany roli Polski w NATO od 2014 roku i aneksji Krymu przez Rosję. „W sytuacji, gdy Wielka Brytania opuściła Unię Europejską, a Niemcy wciąż wahają się, czy przyjąć rolę lidera w sprawie Ukrainy, Polska wyczuła swoją szansę” – pisała korespondentka CNN w Londynie.
Agencja Reutera odnotowała, że „rosyjska inwazja na Ukrainę uczyniła wzmocnienie sił zbrojnych priorytetem dla rządzących Polską nacjonalistów z Prawa i Sprawiedliwości, a ogromny pokaz sprzętu wojskowego stanowił szansę na wzmocnienie ich wiarygodności w zakresie bezpieczeństwa”. Zacytowała przy tym 56-letniego pana Dariusza, który przyjechał na paradę z Dębna w woj. zachodniopomorskim. Powiedział, że parada wzmacnia poczucie, że Polska ma się czym bronić. Przytoczyła też krytyczny tweet Marcina Kierwińskiego z PO. „To czego można życzyć żołnierzom Wojska Polskiego zawiera się w jednym słowie: apolityczność. Życzę Wam zatem byście już nigdy nie musieli robić za tło dla politycznej nienawiści” – napisał w dniu parady lider PO w Warszawie.