Wielkie przyjęcie w Chobielinie. Tak Sikorski świętował urodziny
Radosław Sikorski obchodził 60. urodziny 23 lutego, ale impreza odbyła się dopiero teraz. Jak donosi „Fakt”, były szef MON, a obecnie europoseł, wolał odłożyć w czasie świętowanie, tak by móc przyjąć gości w lecie, na tarasie.
Relacją i zdjęciami z przyjęcia pochwalił się na Instagramie Mark Brzeziński. Ambasador USA pokazał między innymi elegancko nakryty stół, a także menu.
Sikorski świętował urodziny. Wśród gości Brzezinski
„Wczorajsze niezapomniane przyjęcie zorganizowane przez Anne Applebaum z okazji 60. urodzin jej męża Radka Sikorskiego w ich historycznym domu (zbudowanym w latach pięćdziesiątych XIX wieku) na przepięknej polskiej wsi” – napisał Brzezinski.
„Wieczorny zachód słońca stworzył atmosferę z muzyką, wspaniałym jedzeniem i piciem na trawniku, wspaniałym spotkaniem przyjaciół Radka i Anne z całej Polski oraz rolników z lokalnej społeczności w Chobielinie. To było naprawdę zabawne i ciepłe przyjęcie” – podzielił się wrażeniami amerykański dyplomata.
Wykwintne menu
Radosław Sikorski z żoną Anne Applebaum zaserwowali swoim gościom kuchnię polską w nowoczesnym wydaniu: łososia marynowanego w buraczkach, esencję z suszonych borowików z kremową pianką, pierożkami z czosnkiem niedźwiedzim i ziemniakami z ogniska, a także filet z kaczki w towarzystwie purée z czerwonej kapusty, warzyw, sałat i sosu z płatków róży.
– Żona wybierała jadłospis, a ja wina. Mnie smakowało. Doskonały catering zapewniła nam znana w całej Polsce firma z Bydgoszczy – powiedział w rozmowie z „Faktem” Radosław Sikorski.
Sikorski zabrał ambasadora na przejażdżkę
W czasie imprezy na gości czekała też niecodzienna atrakcja. „Zwróćcie uwagę na radziecki motocykl, na którym przyjechał Radek! Radek kupił go za 800 dol. z Niemiec Wschodnich i chociaż trochę się bałem, mieliśmy świetną przejażdżkę po jego posiadłości (czy to Czerwony Baron??!)” – pochwalił się Brzezinski.
– Nie wpadliśmy do stawu ani nie przejechaliśmy żadnego z gości – powiedział z kolei Sikorski w rozmowie z „Faktem”.