Tomasz Trela zarzucił twórcom „Resetu” fałszowanie dokumentów. TVP pozwała posła
Tomasz Trela stwierdził na antenie Radia Zet, że autorzy filmu „Reset” mogli sfałszować dokumenty. – Wie pani, jaki mam największy problem z tym? Czy te materiały, czy te notatki, czy te materiały źródłowe są prawdziwe. Ja tego nie wiem. Ja to kwestionuję – powiedział poseł Lewicy.
Trela oskarżył twórców „Resetu” o fałszowanie dokumentów
Dopytywany przez prowadzącą, czy Sławomir Cenckiewicz i Michał Rachoń mogli sfałszować notatki, odpowiedział: – Mogli. Ja się posunę tak daleko. Ja widzę, co robi telewizja rządowa.
– Dla nich spreparowanie jednego czy drugiego materiału nie stanowi żadnego problemu. To jest bardzo dobrze przygotowany, populistyczny serial za gigantyczne pieniądze. Mogli sfałszować na potrzeby kampanii wyborczej telewizja rządowa zrobi absolutnie wszystko – mówił Trela w Radiu Zet.
Na wypowiedź posła szybko zareagował Rachoń. „To kłamstwo, ale to też groźba i sugestia, że popełniliśmy poważne przestępstwo. Poseł na Sejm rzuca je bez cienia dowodu, a to tylko pokazuje jak bardzo obezwładniająca jest wiedza, która z tych dokumentów płynie” – napisał dziennikarz w serwisie społecznościowym X. Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zasugerował Treli, żeby zwrócił się do MSZ o wgląd do dokumentów.
TVP zażądała przeprosin
Oficjalne stanowisko zajął też prezes TVP Mateusz Matyszkowicz. W oświadczeniu wezwał Trelę do „natychmiastowego zaniechania naruszania dóbr osobistych w postaci naruszenia wizerunku Spółki Telewizja Polska” przez „przedstawienie w ogólnopolskim komercyjnym medium publicznym (…) nieprawdziwych i niezweryfikowanych wypowiedzi o rzekomym fałszowaniu dokumentów”.
„Dobre imię Telewizji Polskiej zostało naruszone przez Pana wypowiedź w przedmiotowej audycji, gdzie stawia Pan zarzuty, które w obiektywnej ocenie wprowadzają w błąd słuchacza, mogące spowodować utratę zaufania do Telewizji Polskiej” – napisano.
Jest pozew
W środę TVP przekazała serwisowi Press.pl, że Trela nie przeprosił i pisemnie „wskazał, że brak jest podstaw do formułowania wobec niego żądań objętych przedsądowym wezwaniem”. W związku z tym, jak przekazało biuro prasowe, TVP złożyła wobec posła pozew.