Polska i wystawa światowa 2030

Z tej drugiej dziedziny przykład z wczoraj. Nawet w serwisach sportowych trudno było znaleźć informację, że Turczynki zdobyły po raz pierwszy w historii tytuł mistrzyń Europy w siatkówce żeńskiej, wygrywając w finale z Serbią. A przecież ta wiadomość jest dobra dla polskiej siatkówki, bo Turcja w ćwierćfinale wygrała z Biało-Czerwonymi, a więc nasze dziewczyny przegrały z późniejszymi złotymi medalistkami ME!

Podobnie jest z Wystawą Światową EXPO 2030. Losy, kto będzie ją organizował, rozstrzygną się w ciągu niespełna trzech miesięcy, bo pod koniec listopada. Polska o to się nie ubiega, w związku z tym zainteresowanie rywalizacją, kto będzie gospodarzem tej wielkiej i prestiżowej imprezy, jest nikłe. Tymczasem to od głosu Polski oraz współpracujących z nami krajów naszego regionu zależy w niemałym stopniu kto, jaki kraj i jakie miasto EXPO 2030 zorganizuje.

W szranki stanęła między innymi Ukraina z Odessą. Z racji formalnych – i oczywistych – kandydatura ta nie będzie rozpatrywana. Ze względów, nazwijmy to, „solidarnościowych” Polska tę kandydaturę popierała. Obecnie na placu boju zostało trzech kandydatów. Reprezentują oni trzy kontynenty, a więc rywalizacja jest tym bardziej wyrazista.

Przedstawicielem Europy są Włochy z Rzymem. Przedstawicielem Bliskiego Wschodu – Arabia Saudyjska też ze stolicą, czyli Rijadem. Przedstawicielem wreszcie Azji, która w ostatnich latach zdominowała wyścigi o organizację, choćby Letnich i zwłaszcza Zimowych Igrzysk Olimpijskich (dwa ostatnie ZIO odbyły się w Korei i Chinach), jest Republika Korei zgłaszająca, jako jedyny kraj w tej stawce nie-stolicę, czyli Busan.

Z kronikarskiego obowiązku dodam, że gospodarzem poprzedniej Światowej Wystawy EXPO – odbywają się co pięć lat, a więc w terminie dłuższym niż na przykład Igrzyska Olimpijskie czy piłkarskie mistrzostwa świata – był Dubaj w 2021 roku (ze względu na pandemię Wystawę Światową EXPO przesunięto z roku 2020 na datę o rok późniejszą). Kolejne EXPO w 2025 zorganizuje Japonia, a konkretnie Osaka. Fakt, że dwie Wystawy Światowe zorganizuje Bliski Wschód oraz Azja może zwiększyć szanse Italii.

Głos Polski – i naszego regionu – może mieć w tym wyścigu istotne znaczenie.