Sasin reaguje na konferencję NIK. „Wciąganie Izby w brudną kampanię wyborczą”

Dodano:
Jacek Sasin Źródło: PAP / Artur Reszko
Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zabrał głos po konferencji NIK, na której przedstawiono miażdżące dla rządu wnioski po kontrolach dotyczących działań w pandemii. Izba skierowała też wnioski do prokuratury w sprawie szefa MAP.

We wtorek Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wyniki z trzech kontroli dotyczących działań rządu w pandemii koronawirusa. Dotyczyły one przygotowania i działania organów państwa, instytucji i służb w „sytuacji zagrożenia i wystąpienia chorób szczególnie niebezpiecznych i wysoce zakaźnych”, tworzenia i funkcjonowania szpitali tymczasowych, oraz wypłaty dodatków covidowych. Kontrolerzy wskazali na liczne nieprawidłowości i niegospodarność w działaniach rządu.

– Rządzący nie stanęli na wysokości zadania. Nie zapewniono w pełni gospodarnego wydatkowania ogromnych środków publicznych idących w miliardy. Władze nie realizowały konstytucyjnego obowiązku dotyczącego zwalczania chorób epidemicznych – oświadczył prezes NIK .

Jacek Sasin reaguje na konferencję NIK

W czasie konferencji poinformowało, że NIK złożyła między innymi dwa wnioski do prokuratury w sprawie ministra aktywów państwowych i ówczesnego wicepremiera . Dotyczą one „ponoszenia kosztów na szpital tymczasowy «Jaskółka» w hali w Tarnowie”.

Sasin skomentował publikację wyników kontroli w serwisie społecznościowym X. „Rozmienianie autorytetu NIK na drobne. Szef Izby występuje na konferencjach z liderem partii, jego syn-doradca startuje w wyborach. Wciąganie Izby w brudną kampanię wyborczą” – napisał szef MAP. „Swoją drogą, gdyby rządził w Covidzie zostałaby z Polski spalona ziemia. I popiół z cygar Tuska” – dodał.

Rzecznik rządu podważa rzetelność NIK

Rzetelność NIK jeszcze przed oficjalną publikacją raportu podważał też rzecznik rządu. – Od kiedy prezes Banaś wprost opowiedział się po jednej stronie sceny politycznej, czyli za Konfederacją, a jego syn startuje z tej partii politycznej do Sejmu, trudno mówić o jakiejkolwiek rzetelności NIK-u i tego typu raporty tuż przed wyborami będą pojawiały się na masę, bo jak rozumiem, to nawet pewnie jest zrozumiałe dla większości, którzy nas słuchają, prezes Banaś chce, żeby jego syn dostał się do Sejmu, a żeby było to możliwe, musi atakować nas – powiedział Piotr Muller na antenie Polsat News.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...