Sprawa 10-letniej Sary. Ojciec wśród trzech osób oskarżonych o morderstwo

Dodano:
10-letnia Sara Źródło: surrey.police.uk
W związku ze śmiercią 10-letniej Sary brytyjska prokuratura postawiła zarzut morderstwa ojcu dziewczynki oraz jego partnerce i bratu. Zostali oni też oskarżeni o spowodowanie lub dopuszczenie do śmierci dziecka.

Sprawa dotyczy 10-letniej Sary, którą na początku sierpnia znaleziono martwą w domu pod Londynem. Brytyjskie służby o śmierci dziewczynki dowiedziały się od jej ojca. Pochodzący z Pakistanu mężczyzna powiadomił je po tym, jak uciekł do kraju. Towarzyszyli mu jego partnerka oraz brat, a także piątka innych dzieci, w tym 13-latek będący biologicznym rodzeństwem 10-latki. Urfan Sharif przekonywał, że jego córka zmarła z przyczyn naturalnych.

Morderstwo 10-letniej Sary. Ojciec, jego brat i macocha aresztowani i z zarzutami

Od momentu przylotu do Islamabadu cała rodzina się ukrywała. Najpierw udało się zatrzymać brata ojca Sary, potem odnaleziono dzieci. Urfan Sharif wraz z macochą 10-latki zdecydowali się w końcu na dobrowolny powrót do Wielkiej Brytanii. Zostali aresztowani w środę 13 września na lotnisku Gatwick, gdy wysiadali z samolotu lecącego z Dubaju.

Brytyjska Prokuratura Koronna zezwoliła w piątek na postawienie zarzutu zabójstwa trzem osobom: 41-letniemu ojcu Sary, jego 29-letniej partnerce Beinash Batool i 28-letniemu bratu mężczyzny Faisalowi Malikowi. Zostali oni również oskarżeni o spowodowanie lub dopuszczenie do śmierci dziecka. Cała trójka przebywa obecnie w areszcie i stawi się w Sądzie Magistrackim w Guildford.

Policja w Surrey wspiera Polkę po śmierci córki. Śledztwo było niezwykle szybkie, wymagające i złożone

O szczegółach informowana jest matka 10-latki. Polka jest wspierana przez wyspecjonalizowanych funkcjonariuszy. „Nasze myśli pozostają z nią i tymi osobami, których śmierć Sary dotknęła w tym bardzo trudnym czasie” – podkreślono. Brytyjscy funkcjonariusze zapewniali wcześniej, że śledztwo ws. śmierci 10-latki było „niezwykle szybkie, wymagające i złożone”.

Źródło: WPROST.pl / surrey.police.uk
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...