Afera wizowa zaszkodzi PiS-owi? Są wyniki najnowszego sondażu
W sondażu IBRIS dla „Rzeczpospolitej” sprawdzono, co Polacy sądzą o przełożeniu afery wizowej na wynik wyborów i ewentualną trzecią kadencję PiS. Niemal 1/3 badanych uważa, że doniesienia o korupcjogennym charakterze przyznawania wiz zaszkodzi partii rządzącej. 39,7 proc. badanych jest przeciwnego zdania – według nich afera nie wpłynie na wynik PiS w wyborach. Co ciekawe, aż 21,4 proc. ankietowanych nic o tej sprawie nie słyszało.
Afera wizowa zaszkodzi PiS? Badanie wśród elektoratów
O tym, że śledztwo ws. tego procederu zaszkodzi partii rządzącej są przekonani przede wszystkim wyborcy opozycji (46 proc.) i Konfederacji (37 proc.), ale także 20 proc. głosujących na PiS.
O „aferze wizowej” zrobiło się głośno, gdy w niejasnych okolicznościach został zdymisjonowany wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Premier Morawiecki przyznał, że dymisja wiceministra jest wynikiem dochodzenia służb w MSZ.
„Rzeczpospolita” ustaliła, że kluczowym pośrednikiem w przyspieszonym załatwianiu wiz był według prokuratury 25-letni Edgar K. To współpracownik zdymisjonowanego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka. Łapówki miał przekazywać hinduski biznesmen z Warszawy, Saikat B. W kwietniu 2023 r. Edgar K. usłyszał zarzuty płatnej protekcji. 8 września CBA zatrzymało kolejnych podejrzanych w sprawie – Monikę R., Mariusza G. i Krzysztofa P. Śledztwo jest rozwojowe.
Jak pisała Joanna Miziołek we „Wprost” sytuacja afery wizowej mocno osłabia wizerunek partii rządzącej przed wyborami.
– Jestem wściekły na Raua, że trzymał u siebie w dyplomacji Wawrzyka. Zaszkodził nam w kampanii. Zresztą nie nadawał się do pracy w dyplomacji. Miał ksywę nielot, bo bał się latać. Słynne były anegdoty na jego temat, gdy najdalej udawał się do państw grupy wyszehradzkiej – opowiadał nam jeden ze sztabowców PiS-u.