Niespodziewany gość na spotkaniu z Jakim. „Słyszeliście może o aferze wizowej?”
„Zwolennicy PiS nie mają dostępu to rzetelnych mediów, dlatego będę na spotkaniach kandydatów PiS grzecznie informowała o aferze wizowej i apelowała o krytycyzm” – oświadczyła w mediach społecznościowych posłanka Koalicji Obywatelskiej. Kinga Gajewska zapewniła, że zamierza robić to dla obywateli, którzy „zostali oszukani przez TVPiS”.
Zamieszanie na spotkaniu PiS
Do wpisu załączyła materiał wideo z niedzielnego spotkania z Patrykiem Jakim. Na filmie uwieczniono przemowę posłanki na temat kontrowersyjnego procederu. – Czy Państwo słyszeliście może o aferze wizowej? Chciałam powiedzieć o 250 tysiącach wiz, które zostały wydane przez nasz rząd, przez naszych konsuli – mówiła Gajewska.
Do zgromadzonych na spotkaniu osób wystosowała apel. – Ja wiem, że państwo często mają do czynienia tylko i wyłącznie z jednym kanałem – rozpoczęła. – Kiedy wrócicie do domu, bardzo państwa proszę, sprawdźcie te informacje. Dla dobra naszego kraju – zwróciła się do wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Jaki: Gajewska uciekła od rozmowy
Patryk Jaki skomentował głośne wystąpienie politycznej przeciwniczki. „Jak zobaczyłem, że Kinga Gajewska przyszła na spotkanie, osobiście dałem jej mikrofon (pomyślałem będę miał kontent na cały tydzień” – napisał w serwisie X. Przekazał, że mimo jego próśb posłanka odrzuciła propozycję dalszej rozmowy. „Z przerażeniem w oczach uciekła. Ludzie próbowali ją zatrzymać” – opisał sytuację europoseł.
Polityk opublikował też nagranie, z którego wynika, że po wygłoszeniu przemowy Gajewska szybko opuściłabudynek. – Porozmawiajmy (...) My pani słuchaliśmy – mówił Patryk Jaki. Posłanka KO nie wyraziła jednak chęci na dalszą rozmowę i zaczęła kierować się w stronę wyjścia. Po drodze zatrzymywało ją kilka osób. – Odwagi – apelowali organizatorzy i uczestnicy spotkania. Kinga Gajewska ostatecznie wyszła z lokalu.