Czystki na rządowych stronach. „Wzmianki o Edgarze K. zaczęły znikać”

Dodano:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Źródło: Shutterstock / Longfin Media
Agnieszka Dziemianowicz-Bąk poinformowała, że „wzmianki o Edgarze K. zaczęły znikać nawet ze starych newsów na stronach rządowych”. Posłanka Lewicy opublikowała dwa screeny.

Afera wizowa jest obecnie jednym z tematów, które dominują debatę publiczną. Chodzi o podejrzenia o korupcję przy procesie wydawania wiz dla setek tysięcy pracowników z Azji i Afryki.

W piątek 15 września Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało oświadczenie w sprawie „nieprawdziwych informacji dotyczących procesu wizowego”. W obszernym dokumencie wypunktowano 10 wątków. Pojawia się m.in. stwierdzenie, że „nie jest prawdą, że MSZ sprowadził setki tysięcy migrantów z krajów muzułmańskich i Afryki”. Podkreślono także, że „w polskiej polityce wizowej absolutnym priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli RP”.

Znikające wzmianki o Edgarze K. „Komuś zależy na ukryciu prawdy”

Edgar K. to jedna z osób, które mają być zamieszane w aferę wizową. Jak podała Wirtualna Polska, mężczyzna w kwietniu usłyszał zarzut płatnej protekcji, a Sąd Rejonowy Lublin-Zachód zdecydował o jego aresztowaniu na trzy miesiące. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Edgar K. był bliskim współpracownikiem Piotra Wawrzyka.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała o „znikających” wzmiankach o Edgarze K. „Wow. Wizy za łapówki to tak bardzo »nie-afera«, że ktoś pracujący dla rządu niszczy dowody na powiązania Edgara K. z politykami . Czystki są tak totalne, że wzmianki o Edgarze K. zaczęły znikać nawet ze starych newsów na stronach rządowych. Komuś zależy na ukryciu prawdy” – napisała posłanka Lewicy, a na potwierdzenie swoich słów dołączyła dwa screeny.

Jarosław Kaczyński: Nie ma afery, to nawet nie jest aferka

Pisząc o „nie-aferze” Agnieszka Dziemianowicz-Bąk nawiązała do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego podczas spotkania z wyborcami w Toruniu. Prezes PiS odnosząc się do sprawy wydawania wiz, powiedział, że „nie ma afery, to nawet nie jest aferka”.

– To jest po prostu głupi, rzeczywiście przestępczy pomysł jakichś ludzi, z których ogromna większość nie ma nic wspólnego z aparatem władzy albo w każdym razie są to jakieś dalekie powiązania, które próbowali wykorzystać – oświadczył .

Źródło: Wirtualna Polska / X @AgaBak
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...