Szokujące zachowanie zamaskowanych migrantów na granicy. „Gdybym cię dorwał…”
Nie ustaje napór migrantów na polską granicę. Cudzoziemcy zwabieni przez reżim Aleksandra Łukaszenki złudną obietnicą łatwego przedostania się do krajów Unii Europejskiej stanowią wyzwanie dla służb. Straż Graniczna codziennie wydaje komunikaty, w których podsumowuje kolejne incydenty.
„Agresja słowna i groźby przemocy seksualnej – z tym mierzą się funkcjonariuszki Straży Granicznej, strzegące naszej granicy z Białorusią” – napisał sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej RP. Stanisław Żaryn zamieścił nagranie ukazujące szokujące zachowanie migrantów.
Kryzys na granicy. Jest nowe nagranie z migrantami
– Zapalę z tobą papierosa, poczekaj chwilę. Stary, jak wejdę do Polski, wszyscy powiedzą: go Belarus, go Belarus. Powiem ci wtedy: ok. Teraz nagraj ich! Gdzie? Gdzie? Skończ, znaczy nagraj. Nagraj, że oni są na terytorium Białorusi. Nagrywaj. Ja wiem, że jesteś super. Przysięgam na Boga. Jakbyś przyjechał do nas, do Jordanii.... – mówi zamaskowany mężczyzna, po czym wykonuje gest symbolizujący strzał w głowę z pistoletu.
Następnie pokazuje środkowy palec i zwraca się do funkcjonariuszek, w sposób, który nie nadaje się do zacytowania. – Przysięgam na Boga, gdybym cię dorwał... nie masz pojęcia o moim kraju. Serio. Nawet zabilibyśmy tych czterech, którzy są z tobą. No to cześć – dodaje cudzoziemiec. – Strażnicy? To są strażnicy? – dziwi się mężczyzna. – Chodzi o Niemcy – mówił. Później grupa oddala się.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej trwa mimo budowy zapory. Nadal nie brakuje osób, które usiłują przedostać się nielegalnie do Polski. Migranci wybierają te odcinki, gdzie nie ma płotu – takie jak bagna czy rzeki. Niektórzy próbują przedostać się także przez barierę.