Małysz na liście PO?
28-letnia Iza była dotąd znana głównie dzięki sukcesom sportowym swojego męża. Gdy Adam Małysz dobrze skakał, jej popularność rosła. To ona, pod nieobecność męża, odbierała przyznawane mu nagrody. Błyszczała jego blaskiem. Teraz ma szansę wybić się sama - uważa gazeta.
Droga do sławy ma prowadzić przez politykę. PO wpadła na pomysł, żeby Izabela Małysz kandydowała do Sejmu właśnie z jej listy. "Faktycznie, padła taka propozycja z naszej strony" - potwierdza informacje "SE" Adam Warzecha, rzecznik śląskiej Platformy Obywatelskiej. "Czekamy na decyzję pani Izabeli. Sprawa rozstrzygnie się już niebawem, bo właśnie jesteśmy na etapie układania list" - dodaje.
Z informacji gazety wynika, że na pomysł "zwerbowania" Izy Małysz wpadł osobiście Tomasz Tomczykiewicz, pochodzący z Pszczyny lider PO na Śląsku. Jeszcze kilka dni temu nawet jego najbliżsi współpracownicy nie mieli o tym zielonego pojęcia.
Iza Małysz, w rozmowie telefonicznej z "SE" potwierdziła tylko, że Platforma złożyła jej propozycję kandydowania do Sejmu. "Na razie nic więcej na ten temat nie powiem" - ucięła pytania redakcji.