TVN źle przetłumaczył cytat Ugandyjczyka? Wiceszef MSZ zarzucił kłamstwo
Do spięcia z dziennikarzem TVN doszło w poniedziałek, podczas konferencji wiceszefa MSZ Pawła Jabłońskiego. Reporter stacji zapytał ministra o to, czy telewizja publiczna prezentuje jego zdaniem wszystkie poglądy.
– Odpowiem niezwłocznie po tym, gdy pańska stacja sprostuje kłamliwy materiał, który ukazał się w materiale pana Michała Tracza w „Faktach” TVN, który w sposób kłamliwy przetłumaczył wypowiedzi ugandyjskich aktywistów po to, żeby pasowały mu do tezy w sprawach wizowych. Pisałem o tym wielokrotnie. Sprostowanie nie było. Pytanie o rzetelność innych jest co najmniej nie na miejscu – stwierdził wiceminister.
Źle przetłumaczone cytaty o wizach? Paweł Jabłoński krytykuje TVN
Dziennikarz zadał jeszcze jedno pytanie, ale wiceszef MSZ nie chciał odpowiedzieć.
– Będę odpowiadał na pytania dotyczące innych nadawców niezwłocznie po tym, kiedy TVN sprostuje kłamstwa, które ukazały się w „Faktach”. Prawda jest bardzo istotna. Jeśli to zrobicie, z chęcią się odniosę – powiedział.
Paweł Jabłoński odnosił się do fragmentu wypowiedzi ugandyjskiego aktywisty, Bruce’a Kwikirizy z materiału wyemitowanego 24 września.
„People pay money to get work permits. Yes! Work permits are real! I want to be honest with you – MOST of the permits are…” (ang. ludzie płacą pieniądze, aby uzyskać pozwolenie na pracę. Tak! Pozwolenia na pracę są prawdziwe! Chcę być z tobą szczery – WIĘKSZOŚĆ zezwoleń jest… – red.) A jak przetłumaczył tę wypowiedź Michał Tracz?” – pytał wiceszef MSZ użytkowników portalu X. „Ludzie płacą tysiące euro żeby dostać pozwolenie na pracę. To pozwolenie wrzuca się do systemu konsularnego. Po zweryfikowaniu można umawiać się na spotkanie w ambasadzie” – pisał Jabłoński.
Dziennikarz TVN zamieścił odpowiedź 29 września. Była to całość cytatu z polskim tłumaczeniem, w którym faktycznie pojawił się powyższy fragment. Najwyraźniej w materiale wypowiedź została skrócona. Paweł Jabłoński pisał jednak, że „nie ma żadnego automatycznego »wrzucania« pozwoleń na pracę do systemu konsularnego”.