Hamas był szkolony przez Rosję? „Putin często inspiruje takie zdarzenia”

W sobotni poranek, 7 października, terroryści palestyńskiego Hamasu zaatakowali terytorium Izraela. Ogromną większość ofiar stanowią cywile, w tym kobiety i dzieci. Jeszcze tego samego dnia władze Izraela ogłosiły stan wojny.

Przywódcy Hamasu byli niedawno w Moskwie

Hamas od dawna jest wspierany przez Iran, który dostarcza broń i pieniądze. Tuż po rozpoczęciu ataku palestyńskich terrorystów pojawiły się doniesienia, że zostali oni wyszkoleni przez Rosję, która chce w ten sposób odwrócić uwagę państw Zachodu od inwazji na Ukrainę.

Przewodniczący komisji ds. zagranicznych parlamentu Estonii Marko Mihkelson zwrócił uwagę, że przywódcy Hamasu dwukrotnie byli w Moskwie w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Żaryn: Działania Kremla miały wpływ

W poniedziałek, 9 października, głos w tej sprawie zabrał Stanisław Żaryn, pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.

Zwrócił on uwagę, że Rosja utrzymuje bliskie stosunki nie tylko z Hamasem, ale także z kolejną organizacją terrorystyczną – libańskim Hezbollahem – który kilkadziesiąt godzin później przyłączył się do ataku na Izrael.

„Typowym dla rosyjskiego modus operandi jest wykorzystywanie zdarzeń kryzysowych do swoich politycznych i strategicznych celów. Rosja często inspiruje wręcz takie zdarzenia, by potem korzystać z ich skutków. Powszechnie znane są wieloletnie kontakty Rosji z Hamasem czy Hezbollahem. Rosja rozwija również współpracę z Iranem. Działania Kremla miały wpływ na wzrost potencjału organizacji, które zaatakowały Izrael” – skomentował na X (dawniej Twitter) Żaryn.

Żaryn: Rosji obecnie nie można odpuścić

Zgodził się z wieloma ekspertami, że Rosja stara się w ten sposób zmniejszyć dostawy zachodniej broni dla Ukrainy. Wystarczy zresztą wspomnieć, że Stany Zjednoczone ogłosiły już dostarczenie Izraelowi broni i amunicji.

„Sytuacja na Bliskim Wschodzie, stymulowana przez działania Rosji, może skutkować przeniesieniem wsparcia Zachodu dla Ukrainy na Bliski Wschód. Zachód musi być świadomy nowych wyzwań. Rosji obecnie nie można odpuścić. Pomoc dla Ukrainy jest niezbędna, by imperializm rosyjski został zatrzymany. Wbrew sugestiom, które mogą się pojawić, pomoc dla Ukrainy powinna pozostać priorytetem dla Zachodu” – uzupełnił Żaryn.