Banery na granicy polsko-białoruskiej. „Jesteś zmęczony demokracją?”
Białoruska straż graniczna ustawiła billboardy reklamujące tanią stomatologię, a także kosmetyki i placki ziemniaczane na granicy z Polską – donosi w mediach społecznościowych portal Nexta. „Białoruskie gabinety stomatologiczne zadbają o twój śnieżnobiały uśmiech”, „Powierz białoruskim kosmetykom swoją urodę i poczuj się pewnie i pięknie”, „W białoruskich klinikach zawsze można uzyskać szereg usług z zakresu położnictwa i ginekologii” – widać na plakatach, które zostały zamieszczone w języku polskim.
Białoruś kusi Polaków. Na granicy umieszczono reklamę z plackami ziemniaczanymi
Do każdego dołączono napis, że „nasze (białoruskie – red.) ceny są atrakcyjniejsze niż u państwa” – głosiły plakaty. Jeden z plakatów zamieszczono jednak w języku angielskim i brzmi on: „Skosztuj narodowej kuchni białoruskiej”. Banery zostały jednak zainstalowane w pobliżu kolejki do opuszczenia kraju.
Dzień później Nexta zamieściła kolejne banery. Tym razem obok plakatów informujących o lepszych cenach w Białorusi pojawiły się plakaty dotyczące spraw „społecznych”. Na pierwszym zamieszczono śmiejących się dwóch mężczyzn, z pomalowanymi twarzami. Na pierwszej dominuje kolor niebieski, a na drugiej żółty. Widoczny jest również napis: „Jak odróżnić ojca od mamy”.
„Społeczne” billboardy na granicy Polski i Białorusi. Zmęczenie „demokracją”
Z kolei drugi z nich pyta Polaków, czy są zmęczeni „demokracją”. Widać na nim trzech funkcjonariuszy, a w tle palący się samochód. W przypadku tych dwóch billboardów zamieszczono również napis: „Wyprodukowano w Unii Europejskiej”, które zostały wpisane w znajdujące się w okręgu gwiazdki. Plakaty zamieszczono w trzech językach: w języku polskim, angielskim i prawdopodobnie ukraińskim.