Wyjaśniamy, dlaczego doszło do „Pandora Gate”. „Kategoria wstydu zostaje amputowana z umysłu człowieka”

Dodano:
Paweł Droździak oraz Krystyna Romanowska (po prawej) gościli w podcaście „Wprost Przeciwnie” prowadzonym przez Paulinę Sochę-Jakubowską (w środku)
Rodzice, którzy nie chcieli wysyłać dzieci na meet-up’y czy Fame MMA, byli proszeni przez psychologów i terapeutów o tolerancję. To znaczy nastolatki, które chodziły do psychologów i terapeutów, słyszały od nich, że rodzice źle robią, że powinni ich puszczać, ponieważ wolność jest wartością nadrzędną – powiedziała w podcaście „Wprost Przeciwnie” Krystyna Romanowska, dziennikarka i autorka książek, odnosząc się do głośnej „Pandora Gate”. – W ogóle mnie to nie dziwi. Kategoria wstydu, czy kategoria nieprzyzwoitości, zostaje amputowana z umysłu człowieka – dodał Paweł Droździak, psycholog.
Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”.

Cała dyskusja wokół „Pandora Gate”, bezpieczeństwa dzieci w Internecie, nieuniknionych zmian społecznych, a może tego, które z nich warto powstrzymywać, do wysłuchania w podcaście Wprost Przeciwnie, który powstaje w ramach współpracy ze Studiem Plac. Zapraszamy do słuchania w ramach promocji:

Paulina Socha-Jakubowska: Co wami najbardziej wstrząsnęło w związku z „Pandora Gate”?

Krystyna Romanowska: (…) Zdałam sobie sprawę, że obok świata starego, obok świata mediów konwencjonalnych, wyrósł taki nowy wszechświat, świat wirtualny, który rządzi się swoimi prawami i dziennikarze są wobec niego bezradni i że mogą właściwie tylko relacjonować, co się tam dzieje, bo nie mają żadnej insajderskiej wiedzy.

I w tym świecie, który się stworzył, w którym wydarzyły się patologie, kontrolerami są ludzie z wewnątrz, to znaczy nie ma nad nimi audytu, wszyscy się z tego audytu wycofali.Co więcej, tego audytu nigdy nie było i funkcję kontrolną pełnią ludzie, tacy jak Wardęga i Konopskyy, o których my też nie wiemy, czy oni np. czegoś nie ukrywają albo czegoś nie mają za uszami, czyli… Zrobiła się mafia? To jest może za duże określenie, ale zrobiło się trochę takie państwo w państwie i do tego państwa w państwie rządzonego dzikimi prawami, miały wejście nasze dzieci, o których bezpieczeństwie odmienianym przez wszystkie przypadki mówimy nieustannie.

Mówimy o psychologii, o psychiatrii, o złym samopoczuciu i nagle tym dzieciom dajemy, czy dawaliśmy wolny dostęp do Internetu.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...