Adam Bodnar dla „Wprost” o swoim wyborczym rekordzie: Wypadkowa trzech czynników

Dodano:
Adam Bodnar Źródło: Newspix.pl / Marcin Banaszkiewicz/Fotonews
628 442 – tyle głosów otrzymał Adam Bodnar, dzięki czemu ma zapewniony nie tylko mandat senatora, ale także rekord tych wyborów. – Nigdy człowiek nie spodziewa się takiego wyniku. Myślę, że on jest wypadkową trzech czynników – komentuje w rozmowie z „Wprost”.

PKW opublikowała pełne wyniki wyborów parlamentarnych, które zostały przeprowadzone w minioną niedzielę. Wygrało je Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 35,38 proc. głosów, ale samodzielne rządy polityków z tego komitetu są wykluczone, ponieważ dysponuje on jedynie 194 mandatami w Sejmie. Jeżeli partia Jarosława Kaczyńskiego chciałaby przedłużyć swoje rządy, musiałaby zatem znaleźć koalicjanta, co może graniczyć z cudem, patrząc na bieżące komentarze polityków z PSL czy Konfederacji.

Jeśli Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica połączą siły, będą miały łącznie 248 mandatów w niższej izbie parlamentu. To do prezydenta należy jednak powierzenie misji formowania rządu, a Andrzej Duda w niedawnym wywiadzie wspominał o praktyce, która zakłada, że takie zadanie zwyczajowo dostaje ugrupowanie, które zdobyło największą liczbę głosów.

Wybory 2023. Adam Bodnar z rekordowym wynikiem

Oprócz wyników konkretnych partii zwraca się również uwagę na indywidualne osiągnięcia kandydatów na posłów i senatorów.

Niekwestionowanym liderem jest Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, który startował z rekomendacją paktu senackiego opozycji. Otrzymał 628 442 głosy, co stanowi 76,47 proc. wszystkich oddanych w okręgu nr 44. Tym samym przyszły senator nie tylko pokonał Alicję Żebrowską, kandydatkę Prawa i Sprawiedliwości, ale także ustanowił rekord tych wyborów.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...