„Niedyskrecje wyborcze”: PiS i prezydent grają na przedterminowe wybory? Podobno jest plan
Zapraszamy do słuchania w ramach promocji:
PiS po wyborach zaczęło opowiadać o historycznym zwycięstwie, bo po 8 latach rządów utrzymało 35 proc. poparcia i zdobyło największą liczbę mandatów w nowym Sejmie.
W rzeczywistości jest to ciężka porażka, bo partia Jarosława Kaczyńskiego nie ma najmniejszych szans na utrzymanie władzy.
O skali tej porażki świadczy fakt, że Prawo i Sprawiedliwość w Senacie straciło prawie jedną trzecią mandatów, w porównaniu do wyniku z 2019 roku. W nowym Senacie będzie miało zaledwie 34 deputowanych (miało 48.). A to znaczy, że trend na zmianę władzy był bardzo silny.
W nowej koalicji rządzącej pierwsze skrzypce będzie grała Platforma Obywatelska, bo zdobyła najwięcej mandatów, ale Trzecia Droga ze swoimi 65 mandatami stanowi siłę, z którą największa partia musi się liczyć.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.