Paweł Kukiz wymknie się Jarosławowi Kaczyńskiemu? „Żaden scenariusz nie może być wykluczony”

Dodano:
Paweł Kukiz Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Paweł Kukiz wyjaśniał, czy w nowym Sejmie dołączy do klubu parlamentarnego PiS, czy stworzy własne koło. Tłumaczył także, dlaczego zdecydował się na start z list Prawa i Sprawiedliwości.

Paweł Kukiz został zapytany Radiu Zet, czy w nowym Sejmie będzie koło Kukiz’15. – Zobaczymy. Zależy to od wielu rzeczy. Muszę spotkać się ze swoimi współkoalicjantami, z którymi razem startowałem i porozmawiać o różnych scenariuszach, o taktyce. To, co będzie korzystne dla całej wspólnoty prawicowej, będzie zrealizowane. Żaden scenariusz nie może być wykluczony – wyjaśnił polityk Zjednoczonej Prawicy.

Jeden ze słuchaczy, nawiązując do piosenki O.N.A., zapytał Kukiza, „czy warto było z PiS-em tak, aż do bólu”. Lider Kukiz’15 wyjaśniał, że wszystko zależy od ordynacji wyborczej w Polsce. – Jeśli chce się cokolwiek zrobić dla dobra wspólnoty, to trzeba być w Sejmie. Żeby się tam dostać, to trzeba wystartować z list jakiejś partii, ewentualnie samemu posiadać tak silną partię, by przekroczyć 5-proc. próg frekwencyjny – zaczął były muzyk.

Paweł Kukiz o starcie z list PiS

– Ponieważ ja nie mam takich struktur, żeby to uczynić, więc rozmawiałem absolutnie z każdą opcją polityczną, jeszcze długo przed wyborami, czy są zainteresowani przyjęciem postulatów Kukiz’15. Nie byli zainteresowani, więc wystartowałem z Prawem i Sprawiedliwością. Zresztą zgodnie ze swoim światopoglądem najbliżej mi do tego centroprawicowego – dodał.

Kukiz wyjaśniał również, czy widzi szanse na to, że PiS będzie w stanie stworzyć samodzielny rząd. – Zawsze jakieś tam szanse istnieją, ale według mnie są minimalne, ale za pięć miesięcy czy pół roku niekoniecznie, kiedy już dojdzie do tej realnej polityki opozycja. Tutaj pan premier Tusk już ma problemy z realizacją swoich obietnic – wyjaśniał.

Paweł Kukiz „odleciał” w wywiadzie. Dziennikarka: Halo, tu ziemia

W odpowiedzi polityk Zjednoczonej Prawicy usłyszał, że lider PO „jeszcze nie zaczął rządzić”. – Halo, tu ziemia – rzuciła prowadząca. – No to niech pani zejdzie na tę ziemię i niech pani sobie przypomni zapowiedzi Donalda Tuska, że 24 godz. od wyborów zmieni TVP, że nie będzie PiS-owską telewizją. Jakoś się nie udało. 24 godz. miał potrzebować na sprowadzenie środków z KPO. Gdybym jak tak powiedział, toby media to wałkowały od rana do nocy, że powiedział, a nie zrobił – podsumował Kukiz.

Źródło: Radio Zet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...