Ambitne plany telewizji Roberta Bąkiewicza. „To będzie doskonały prezent pod choinkę”

Telewizja Media Narodowe pierwotnie miała rozpocząć nadawanie 11 listopada 2022 roku, ale najpierw nie otrzymała na czas koncesji KRRiT, a potem wniosek wycofano z powodu konfliktu wśród narodowców. Ostatecznie TV MN koncesję Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji otrzymała w kwietniu. Niedługo później trafiła do oferty małych sieci kablowych i operatorów IPTV – relacjonują Wirtualne Media.

Telewizja Roberta Bąkiewicza tylko u mniejszych operatorów

W czerwcu członek zarządu TV MN Piotr Barełkowski zapowiadał, że wkrótce Telewizja Roberta Bąkiewicza powinna pojawić się u większych operatorów, ale tak się nie stało. Barełkowski wyjaśnił, że operatorzy mówili o powodach technicznych. Obecnie Telewizja Media Narodowe jest w ofercie 30 mniejszych operatorów przewodowych, w streamingu oraz w mediach społecznościowych.

TV MN można również oglądać za pośrednictwem strony internetowej. Nadawca przygotowuje własny serwis streamingowy, potem ruszy aplikacja do telewizorów Smart TV. – Premiera i wdrożenie nowej aplikacji TVMN nastąpi w grudniu 2023. W obecnej sytuacji medialnej w Polsce staniemy się zapewne ważnym źródłem informacji dla sporej części Polaków – zapewniał Barełkowski. Członek zarządu TV MN stwierdził, że „będzie to doskonały prezent pod choinkę dla ich widzów”.

Członek zarządu TV MN o aplikacji. Nie przewiduje problemów technicznych

Aplikacja ma być dostępna na telewizorach i przystawkach z systemami operacyjnymi Android TV/Google TV (Sony, Philips, Xiaomi, MiBox, Chromecast 4.0 z Google TV), Tizen (Samsung) oraz WebOS (LG). – Nasza aplikacja jest otwarta na wszystkie systemy i platformy streamingowe, zatem z jej dystrybucją nie będzie żadnych problemów technicznych – zakończył Barełkowski.