NIK: lotnisko na Okęciu źle chronione

Dodano:
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
Niewystarczająca ochrona płyty lotniska przed wtargnięciem „osób trzecich”, pozostawiająca wiele do życzenia kontrola kamerowa stanowisk dla samolotów i brak koordynacji działań służb ochrony – to główne zarzuty Najwyższej Izby Kontroli wobec warszawskiego portu lotniczego im. Fryderyka Chopina. „Wprost” dotarł do najnowszego raportu w tej sprawie.
Zdaniem kontrolerów, władze portu nie wywiązały się z zapowiedzi poprawy bezpieczeństwa. Nie zrealizowano m.in. planu budowy naszpikowanego elektroniką płotu chroniącego płytę lotniska przed osobami nieupoważnionymi, czyli np. terrorystów. Z izraelską firmą Magal, która miała zbudować płot, Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze"  najpierw podpisało umowę, a potem się z niej wycofało.

Wstrzymano również instalację systemu, który w sytuacji kryzysowej miał służyć do koordynacji działania Policji, Straży Granicznej i Służby Ochrony Lotniska. W rezultacie urządzenia systemu łączności o wartości ponad pięciu milionów złotych zamiast chronić lotnisko, zalegają w magazynach.

Zdaniem NIK, nie wszystkie stanowiska postojowe dla samolotów są objęte kontrolą kamerową, na lotnisku nie działa też należycie system wydawania przepustek.
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...