Mężczyzna w Warszawie zaatakował dwie osoby maczetą. Policja opublikowała zdjęcia
„Funkcjonariusze z Komendy Stołecznej Policji poszukują mężczyzny, który dzisiaj w Warszawie na ul. Kochanowskiego, a następnie na ul. Broniewskiego zaatakował dwie osoby przedmiotem przypominającym maczetę. Policjanci proszą o pilny kontakt w przypadku rozpoznania mężczyzny ze zdjęć” – podkreślono na profilu warszawskiej policji w mediach społecznościowych.
Do zdarzenia doszło w piątek 3 listopada około godziny 08.40 na Bielanach. Sprawca poruszał się ciemnym rowerem górskim, typu damka. Mężczyzna jest w wieku około 35-40 lat, ma ok. 170-175 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała i łysy. Poszukiwany był ubrany w ciemnoniebieską kurtkę, ciemne granatowe spodnie, prawdopodobnie jeansy oraz ciemne buty. Miał ze sobą niebieski plecak.
Warszawa. Atak maczetą na Bielanach
Wszyscy, którzy rozpoznają i mogą pomóc w ustaleniu tożsamości mężczyzny lub byli świadkami obu zdarzeń, proszeni są o pilny kontakt telefoniczny pod numerami (47) 723-71-55 lub (47) 723-71-56. Informacje można również przesyłać pod numer numerem alarmowym 112 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej na adres: dyzurny.krp5@ksp.policja.gov.pl.
Tuż przed wysłaniem komunikatu oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa V podinsp. Elwira Kozłowska w rozmowie z „Wprost” opowiadała, że przed godz. 9.00 do mężczyzny spacerującego z psem podjechał mężczyzna na rowerze i zranił go ostrym narzędziem, a w niedalekiej odległości uderzył kolejnego mężczyznę.
Warszawa. Trzeci atak na Woli
Według RMF FM rowerzysta pytał mężczyznę z psem o sprawców pobicia dziewczyny. Następnie ranił go niegroźnie w okolice szyi i odjechał. Z kolei kolejnego przechodnia miał prosić o papierosa, a następnie uderzył go w lewe ramię. Onet podaje, że rozmowy był nieskładne i bez sensu. TVN Warszawa nieoficjalnie dowiedział się, że doszło także do trzeciego ataku, tym razem na Woli. W lasku na Kole rowerzysta miał spryskać pieszego gazem. Na mężczyznę trwa obława.