Był poszukiwany od kilku dni. Ciało znaleziono przy granicy z Białorusią
Poszukiwania Syryjczyka rozpoczęły się kilka dni temu. Uczestniczyło w nich m.in. Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne. To organizacja poinformowała o śmierci mężczyzny. „Syryjczyk odnaleziony martwy. Tuż przed nami znaleźli go badacze przyrody. Na miejscu jest policja” – przekazano.
Informację potwierdzili podlascy funkcjonariusze. „Policjanci w rezerwacie w Białowieży wykonują czynności w związku z odnalezieniem zwłok mężczyzny” – czytamy w krótkim komunikacie.
Śmierć na granicy z Białorusią. Znaleziono ciało Syryjczyka
To kolejna osoba, która zginęła przy polsko-białoruskiej granicy. Od początku kryzysu migracyjnego zmarło już ponad 50 cudzoziemców. W drugiej połowie października, w okolicach Białowieży grupa migrantów przeszła przez dziurę wyciętą w ogrodzeniu.
Na widok patroli polskich służb cała grupa zaczęła uciekać. Jeden z mężczyzn niefortunnie upadł i utknął w bagnie. Funkcjonariusze ruszyli mu na pomoc. Cudzoziemca udało się wyciągnąć z mokradeł, ale jest stan był bardzo poważny. Migrant pochodzący z jednego z afrykańskich krajów był mocno wycieńczony. Zmarł jeszcze przed przyjazdem pogotowia. – Był wychudzony i lekko ubrany – powiedział szef Prokuratury Rejonowej w Hajnówce Jan Andrejczuk w rozmowie z Radiem Białystok.
W sobotnim raporcie Straż Graniczna przekazała, że ostatniej doby do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 124 cudzoziemców, m.in. obywateli Egiptu, Erytrei, Jemenu. 34 z nich na widok polskich patroli zawróciły na Białoruś. Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Mielniku raportują, że grupa cudzoziemców rzucała kamieniami w polskie patrole. Zapewniono, że w zdarzeniu tym nikt nie doznał obrażeń.
Wkrótce więcej informacji.