Kamiński skrytykował decyzję prezydenta Dudy. „Podżega do politycznej korupcji”

Dodano:
Michał Kamiński Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski / FOTONEWS
– Prezydent wie, że człowiek, któremu powierza misję stworzenia nowego rządu, będzie mógł tę misję zrealizować tylko w drodze korupcji politycznej – stwierdził na antenie Radia ZET wicemarszałek Senatu Michał Kamiński.

W czwartek, 9 listopada Michał Kamiński wziął udział w programie „Gość Radia ZET”. Wicemarszałek Senatu ocenił działanie parlamentu za czasu rządów Prawa i Sprawiedliwości, i zadeklarował, że dotychczasowa opozycja przypomni obywatelom o tym, że to do nich należy Sejm i Senat.

Kamiński oskarża Dudę. „Żarty się skończyły”

Były minister rolnictwa zakwestionował też intencje, jakie kierowały Andrzejem Dudą podczas dokonywania wyboru kandydata na premiera. – Prezydent Rzeczpospolitej podżega do politycznej korupcji – stwierdził. Wyjaśnił, że o ile tuż po wyborach mógł „rżnąć głupa i udawać, że nie wie, jaki jest wynik wyborów”, to po rozmowach z liderami musiał mieć już co do tego pewność.

– Do pana prezydenta poszli wszyscy liderzy partii politycznych i zadeklarowali bardzo wyraźnie, że ich partie polityczne nie chcą współpracować z Prawem i Sprawiedliwością – podkreślił, wymieniając zarówno Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogę, Lewicę, jak i Konfederację. Zapewnił, że po wizytach w Pałacu Prezydenckim „żarty się skończyły”.

Przypomnijmy, że PiS, mimo uzyskania najlepszego wyniku spośród wszystkich partii politycznych biorących udział w wyborach parlamentarnych, samodzielnie nie może kontynuować rządów. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego otrzymało 198 mandatów, a do osiągnięcia przewagi potrzebuje 33 koalicjantów.

Wicemarszałek Senatu o korupcji politycznej

– Pan prezydent wie, że człowiek, któremu powierza misję stworzenia nowego rządu, będzie mógł tę misję zrealizować tylko w drodze korupcji politycznej – ocenił szanse Mateusza Morawieckiego na uzyskanie większości w Sejmie. Podkreślił, że świadomy sytuacji Andrzej Duda „do tej politycznej korupcji podżega”.

Kamiński stwierdził, że wskazanie urzędującego premiera na kandydata w kolejnej kadencji przekreśliło Dudzie wiele możliwości. – Miał szansę pokazać się jako Prezydent Rzeczpospolitej, rozpocząć proces – nazwijmy to – destalinizacji, „dekaczynizacji” PiS-u (...) Pokazał, że chce być liderem dokładnie takiego samego PiS-u, który drwi wolności, drwi z Polaków – podsumował wicemarszałek Senatu.

Źródło: Radio Zet
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...