Mentzen zakpił z Ziobry i Sasina. Ale zagapił się, żeby wstać do prezydenta
W poniedziałek rozpoczęło się pierwsze posiedzenie X kadencji Sejmu. Posłowie złożyli ślubowanie i wybrali nowego marszałka. Wielu z nich inaugurację nowej kadencji relacjonowało w mediach społecznościowych.
Mentzen wstawił zdjęcie z Ziobrą i Sasinem
Wśród takich posłów jest zasiadający w sejmowych ławach po raz pierwszy lider Konfederacji Sławomir Mentzen, który w portalu X (uprzednio Twitter) relacjonuje pierwsze posiedzenie.
Mentzen, który zasiada w pierwszym rzędzie na Sali obrad, wstawił wpis ze zdjęciem, w którym zakpił sobie ze swoich nowych sąsiadów – ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z Solidarnej Polski i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z Prawa i Sprawiedliwości.
„Mówiłem, że Ziobro i Sasin będą siedzieć, ale nie myślałem, że obok mnie w Sejmie:)” – napisał poseł konfederacji dodając swoje selfie, w którego tle widać zamyślonych ministrów.
Lider Konfederacji nie zauważył prezydenta
Mentzen swojego pierwszego dnia w Sejmie zaliczył też pierwszą gafę. Gdy prezydent Andrzej Duda po swoim orędziu zszedł do posłów z pierwszego rzędu ław, żeby uścisnąć z nimi dłoń (co wyraźnie zapowiedział chwilę wcześniej).
Posłowie kolejno wstawali, żeby uścisnąć dłoń prezydenta. Jednak lider Konfederacji jako jedyny zagapił się, rozmawiając z kolegami i gdy Andrzej Duda do niego podszedł, to wciąż siedział w swojej ławie. Dopiero, gdy prezydent minął go i podał rękę kolejnemu posłowi, czyli Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi, to Mentzen wstał. Wtedy prezydent cofnął się i uścisnął mu dłoń.
Lider Konfederacji postanowił pokazać też pierwszy dzień nowych posłów od kuchni. W kolejnym wpisie polityk zdradził, jak w jego oczach wygląda rozdawanie tabletów posłom.
„Ta długa kolejka, na godzinę stania jest do „aktywacji tabletów”. Każdy poseł dostał dziś tablet. Większość idzie z nim do kolejki do tego stolika, żeby im „tablet aktywować”. Aktywacja tableta polega na tym, że wyjmują im tablet z pudełka, zdejmują jakiś papier ochronny z ekranu, włączają i wpisują hasło, które posłowie mają na kartce, którą dostali razem z tabletem…” – napisał. „W tej kolejce stoi między innymi obecny szef MSWiA, któremu podlegają służby specjalne. Stoi po to, żeby ktoś mu włączył tablet…” – dodał wyraźnie zniesmaczony.