Włamanie do bazyliki na północy Francji. „Ołtarz i chór są w opłakanym stanie”
Rouen znajduje się w Normandii na północy Francji. W panoramie tego liczącego ok. 100 tys. mieszkańców miasta znajduje się wieża bazyliki Sacré-Cœur (pol. Najświętszego Serca), która pochodzi z przełomu XIX i XX stulecia.
Proboszcz: W dramatyczny sposób zniszczone
W nocy z wtorku na środę, tj. z 14 na 15 listopada, nieznany sprawca albo sprawcy włamali się do świątyni. Jej wnętrza zostały sprofanowane i zdewastowane.
Jak relacjonuje portal „Paris-Normandie”, straty zostały oszacowane na dziesiątki tysięcy euro. Parafia wydała oświadczenie, w którym przedstawiono szczegóły zdarzenia.
„Posąg został rozbity, skradziono naczynia liturgiczne, a ołtarz i chór są w opłakanym stanie. Przypadkiem czy łaską Opatrzności nie skradziono Najświętszego Sakramentu, ale to wszystko jest naprawdę strasznie, w dramatyczny sposób zniszczone” – poinformował proboszcz parafii ks. Geoffroy de La Tousche.
Parafianie odmówili modlitwę wynagradzającą
Skutki włamania zostały dostrzeżone przez zakrystianina, który udał się do bazyliki w godzinach przedpołudniowych. Wykluczono, aby sprawca albo sprawcy dostali się do wnętrza przez wejście główne. Policja wszczęła już śledztwo w tej sprawie.
– Przez cały dzień policja przychodziła, żeby pobrać odciski palców. Według nich nie ma to żadnego związku z bieżącym kontekstem [chodzi o wojnę Izraela z Hamasem – red.] – uzupełnił ks. de La Tousche.
Proboszcz wezwał parafian do udziału w mszy św. połączonej z modlitwą wynagradzającą, która rozpoczęła się w czwartek, 16 listopada, o godz. 18:15.