PiS rozpadnie się po odejściu Kaczyńskiego? Karczewski: Damy sobie radę

Dodano:
Jarosław Kaczyński Źródło: PAP / Piotr Polak
Sam Jarosław Kaczyński nie ukrywa, że planuje odejść na polityczną emeryturę. Czy PiS grozi wtedy rozpad? – Damy sobie radę – zapewnia senator PiS Stanisław Karczewski. Kto mógłby zostać nowym prezesem PiS?

Jarosław Kaczyński zapowiedział odejście z funkcji prezesa PiS w przyszłym roku. Obóz Zjednoczonej Prawicy dzieli się na tych, którzy twierdzą, że partii groziłby wówczas rozpad oraz przekonanych, że ugrupowanie poradzi sobie mimo wszystko.

Pojawia się też kwestia, kto mógłby ewentualnie zastąpić Kaczyńskiego, gdyby ten zdecydował się zrezygnować. Super Express zapytał o tę sprawę senatora PiS Stanisława Karczewskiego. Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy jego zdaniem Mariusz Błaszczak sprawdziłby się w takiej roli.

Błaszczak za Kaczyńskiego? Karczewski komentuje

– Tak. Znam go świetnie. Był świetnym przewodniczącym klubu PiS i będzie świetnym przewodniczącym klubu. Ale gra o funkcję prezesa PiS będzie toczona za ileś lat. Nie jestem futurologiem, nie przewiduję przyszłości. Mamy dużo dobrych, świetnie funkcjonujących polityków i moglibyśmy tych nazwisk wiele wymienić – zapewnił Karczewski.

Były marszałek Senatu nie chciał wymieniać innych nazwisk, które mogłyby jego zdaniem powalczyć o stołek. Odniósł się natomiast do kwestii politycznej emerytury Jarosława Kaczyńskiego. – Byłbym jednak nieszczery i nieuczciwy, gdybym sądził, że Jarosław Kaczyński będzie wiecznie rządził PiS. No nie będzie wiecznie rządził – dodał.

Karczewski jest pewien, że PiS nie rozpadnie się po odejściu Kaczyńskiego

Na pytanie, czy PiS po odejściu Kaczyńskiego grozi rozpad, Karczewski zapewnił, że „dadzą sobie radę”. – Jest to kwestia jeszcze długich lat, jeśli chodzi o rządzenie w PiS Jarosława Kaczyńskiego – mówił w rozmowie z gazetą.

Marcin Mastalerek został w połowie listopada zapytany na antenie Radia Zet, czy Jarosław Kaczyński powinien przejść na polityczną emeryturę. Szef Gabinetu Prezydenta RP odpowiedział wówczas twierdząco, ale nie wskazał terminu, w którym miałoby to nastąpić. O tę opinię został zapytany Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla „Faktu”. – Nie zgadzam się z nim. Bez prezesa Kaczyńskiego obóz PiS czekałyby bardzo poważne turbulencje – ocenił premier.

Źródło: SE.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...