"PKW życzliwie przyjmie obserwatorów OBWE"
"Podstawową naszą zasadą jest zasada jawności - o wszystkim co widzimy złego i dobrego w wyborach informujemy" - podkreślił przewodniczący PKW na środowej konferencji prasowej.
Jak dodał, nikt ze strony rządowej, ani ze strony OBWE, nie kontaktował się w tej sprawie z PKW.
Szefowa MSZ Anna Fotyga poinformowała we wtorek wieczorem PAP, że "jest porozumienie", w wyniku którego, "zaprosiła misję OBWE na warunkach uzgodnionych przez OBWE i MSZ do obserwowania wyborów w Polsce".
Wcześniej polskie władze odmawiały zgody na przyjazd obserwatorów OBWE na wybory, tłumacząc, że organizacja zwracając się do Polski o przyjęcie obserwatorów nie postawiła zarzutów, co do możliwych nieprawidłowości.
Rymarz pytany jak będzie wyglądała współpraca PKW z obserwatorami OBWE powiedział, że polskie prawo nie przewiduje obserwatorów. Dodał jednak, że PKW - jako gospodarz procesu wyborczego - skonsultuje się z OBWE w tej sprawie i w drodze uchwały podejmie stosowne decyzje. "Nie mamy nic do ukrycia" - podkreślił Rymarz.
pap, ss