Na widok patrolu uciekali w popłochu. Na granicy zatrzymano czterech mężczyzn
W środę polsko-białoruską granicę usiłowało przekroczyć ośmiu cudzoziemców. Czterech z nich zostało zatrzymanych przez służby – informuje Straż Graniczna. Ustalono, że to obywatele Afganistanu. Chcieli przedostać się poprzez rzekę Przewłokę czy Leśną Prawę, w pobliżu Patrolu Straży Granicznej Białowieża (woj. podlaskie). Warto dodać, że panują tam teraz ujemne temperatury. Cztery pozostałe osoby zaś na widok patroli uciekły w głąb Białorusi.
Wczoraj natomiast z Białorusi do Polski usiłowało przejść 16 cudzoziemców. Pięciu z nich uciekło, gdy zobaczyło patrol. Zaś w okolicy wsi Dubicze Cerkiewne (woj. podlaskie) grupa licząca 60 osób szło wzdłuż granicy. Usiłowali znaleźć miejsce, przez które mogliby wtargnąć na teren Polski. Mieli nawet swojego przewodnika.
Granica polsko-ukraińska. Odprawiono ponad 30 tys. osób
Sporo pracy służby miały także na granicy polsko-ukraińskiej. Z Ukrainy do Polski przejść chciało 15,7 tys. osób. W drugą zaś stronę – 14,4 tys.
Nieco większa liczba została odprawiona dzień wcześniej – 5 grudnia. Z Ukrainy do Polski chciało przedostać się 16,3 tys. osób. W odwrotnym kierunku odprawiono 17 tys. osób.
Tysiące samochodów skontrolowanych na granicy polsko-słowackiej
Wciąż mają też miejsce tymczasowe kontrole na granicy polsko-słowackiej. 1 grudnia Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało o ich przedłużeniu – początkowo miały potrwać do 3 grudnia, jednak ostatecznie potrwają aż do 2 stycznia 2024 roku. Jako powód podano chęć „zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego związanego z wystąpieniem poważnego zagrożenia nielegalną imigracją” – czytamy.
6 grudnia Straż Graniczna skontrolowała 5,2 tys. pojazdów, a także 9,7 tys. osób. Zaś we wtorek było to kolejno 4,2 tys. pojazdów i 9 tys. osób.