„Kawowa odsiecz” podczas expose Morawieckiego. Berkowicz wszedł na salę z tacą
Poniedziałkowe expose premiera Mateusza Morawieckiego sprawiło, że niektórych posłów ogarnęła senność. Sieć obiegły m.in. nagrania z drzemiącym prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Trudno się zatem dziwić, że część posłów poczuła apetyt na kawę, co wykorzystał Konrad Berkowicz.
Berkowicz zakpił z Morawieckiego
Poseł Konfederacji postanowił wyjść na moment z sali sejmowej, a kiedy wrócił miał już przy sobie gorące napoje. Uwagę na niecodzienny sposób ich doręczenia zwrócił reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski. Jak zauważył, zachowanie Berkowicza, nie przypadło, wszystkim do gustu. „To jeszcze nie popcorn, ale dostawa czegoś, co wygląda na kawę. Nie byle jak, bo na tacy przez posła Konrad Berkowicz. Część posłów obok obruszona” – napisał dziennikarz na portalu X.
Kawową akcję skomentował również sam poseł. Jak podkreślił postanowił udać się po kawę po przemówienie premiera Morawieckiego nie tylko go nie zaskoczyło, ale nawet znudziło. „Spodziewałem się nowych kłamstw. Póki co same stare. Wszyscy zasypiamy z nudów, przybyłem więc z kawową odsieczą” – napisał parlamentarzysta Konfederacji, a do wpisu załączył zdjęcie, będące dowodem jego kelnerskich umiejętności.
Morawiecki o sukcesach rządów PiS
Co tak znudziło posłów? Mateusz Morawiecki podczas expose podsumował ostatnie osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wymieniając, jak stwierdził, sukcesy swojej partii podkreślał, że polska gospodarka jest dziś w znacznie lepszym stanie niż byłą za rządów Platformy Obywatelskiej.
– Gdzie byłaby dziś Polska, gdyby nie dokonała się fundamentalna zmiana w zarządzaniu finansami publicznymi? Gdyby brakowało na silną armię, tarcze antykryzysowe? Od 2015 roku przychody budżetu wzrosły o ponad 300 mld. Nie ma drugiego takiego kraju w Europie, który więcej niż podwoił swój budżet i tak mocno obniżył podatki – mówił.