PiS pójdzie w opozycji na ustępstwa? Kaczyński: Będzie twardy, ale nie będzie totalny

Dodano:
Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawia na sali obrad Sejmu w Warszawie Źródło: PAP / Paweł Supernak
Sejm zdecydował o nieudzieleniu rządowi Mateusza Morawieckiego wotum zaufania. – My to akceptujemy, będziemy walczyć – zapewnił Jarosław Kaczyński.

Premier Mateusz Morawiecki wygłosił w poniedziałek exposé. Nie uzyskał on jednak wotum zaufania dla swojego rządu. „Polska to wielka siła duchowa. I to nie my ją wybieramy. To ona wybiera nas” – napisał po głosowaniu Mateusz Morawiecki.

Jarosław Kaczyński zapytany o brak wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego stwierdził, że „premier przedstawił ogromne sukcesy naszego rządu”. – Sądzę, że doszło do społecznego nieporozumienia, ale taka jest demokracja. My to akceptujemy, będziemy walczyć. Kampania przeciwko PiS przekonała znaczną część społeczeństwa, że rzeczywistość urojona jest rzeczywista – ocenił prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Kaczyński mówił o końcu demokracji. Tłum krzyczał: Konstytucja

– Szanowni państwo, taka jest polityka, rządy się zmieniają. Pytanie tylko, jak to będzie wyglądało. Z zapowiedzi to będzie wyglądało tak, że to koniec polskiej demokracji – zapowiedział Jarosław Kaczyński. Na pytanie dziennikarza, czy zamierza pogratulować w przyszłości Donaldowi Tuskowi, odpowiedział: „Pan chyba żartuje”.

Teraz ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego przejdzie do opozycji. Prezes partii niejednokrotnie nazywał jej dotychczasowych przedstawicieli – KO, Lewicę, PSL, Polskę 2050 – „opozycją totalną”. PiS ma być inny. – Będzie twardy, ale nie będzie totalny – zapowiedział. – Polska moich marzeń to jest Polska bez polityków, którzy będą działać na rzecz obcych państw – dodał.

Podczas przejścia Jarosława Kaczyńskiego przez parlamentarne korytarze w tle słychać było okrzyki tłumu. „Konstytucja” – usłyszał prezes Prawa i Sprawiedliwości. Przewinęło się również: „Złodzieje”.

Sejm nie udzielił wotum zaufania Mateuszowi Morawieckiemu

Podczas Sejmowej debaty po exposé Mateusza Morawieckiego to właśnie Jarosław Kaczyński wyszedł na mównicę, aby udzielić mu poparcia. – Propozycja, która ma wartość dzisiaj, dla tej Izby, przed tym głosowaniem, ale która jest także pewnym kapitałem na przyszłość, pewną alternatywą, która prędzej czy później zwycięży – bo jest jedyną alternatywą dla Polski, jedyną alternatywą godną naszego narodu – przekonywał polityk.

Mimo tego większością głosów Sejm zdecydował o nieudzieleniu wotum zaufania rządowi Mateusza Morawieckiego. Przeciwko niemu zagłosowało 266 posłów. Za udzieleniem wotum zagłosowało 190 posłów.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...