Skandal w Sejmie z udziałem Brauna. Stanowcza reakcja Episkopatu

Dodano:
Grzegorz Braun w Sejmie Źródło: PAP / Marcin Obara
Kard. Grzegorz Ryś zareagował na skandaliczny „happening” Grzegorza Brauna. Poseł Konfederacji zgasił świece chanukowe w Sejmie.

We wtorek krótko po uroczystym zapaleniu świec z okazji żydowskiego święta Chanuki w Sejmie doszło do incydentu. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun chwycił gaśnicę i zgasił świece, po czym skierował gaśnicę w stronę Magdaleny Gudzińskiej-Adamczyk, która starała się go powstrzymać. W związku z naruszeniem Regulaminu Sejmu został wykluczony z posiedzenia przez marszałka Sejmu, Szymona Hołownię.

Braun zgasił świece chanukowe. Reakcja Kościoła

Biuro prasowe KEP krótko po incydencie zamieściło komunikat w sieci, cytując kardynała Grzegorza Rysia.

„W związku z wydarzeniem w Sejmie, którego dopuścił się pan poseł Grzegorz Braun gasząc świece chanukowe i oświadczając, że nie jest mu wstyd za to, co zrobił, oświadczam, że jest mi wstyd i przepraszam całą społeczność Żydów w Polsce” – przekazał Kard. Ryś, przewodniczący KEP ds. dialogu z Judaizmem.

Krótko po zgaszeniu świec Braun wszedł na mównicę sejmową. Garnitur polityka nadal był przyprószony proszkiem gaśniczym. – Nie może być miejsca na akty rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudystycznego kultu na terenie Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej. Jak rozumiem, przez zebranych przemawia ignorancja. Nie jesteście państwo świadomi treści tego aktu, przesłania, zwanego niewinnie świętami Chanuka – próbował tłumaczyć swoje zachowanie poseł Konfederacji.

Jego „happening” został jednoznacznie potępiony przez polityków innych partii.

– Grzegorz Braun dokonał napaści, aktu hańbiącego. Wnoszę o przerwanie obrad. Na polskiej ziemi, gdzie wydarzył się Holocaust, nie ma miejsca na tego typu akcje. Doszło do ataku polegającego na zgaszeniu świec chanukowych przez tego ekstremistę. Na takie zachowanie nie ma w tej izbie miejsca – mówił wyraźnie zdenerwowany Witold Zembaczyński.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...