Braun wywołał skandal. Kaczyński domaga się... dymisji Hołowni
Tuż po skandalicznych happeningu Grzegorza Brauna, na sejmowej mównicy pojawił się Piotr Gliński. – W związku z zaistniałą sytuacją chciałem w imieniu własnym, ale także, mam nadzieję, myślę, że całego naszego środowiska, klubu powiedzieć wyraźnie, że nie zgadzamy się na wszelkie akty nietolerancji i agresji na tle religijnym i jakimkolwiek innym. To przeczy podstawowym wartościom humanitarnym, humanistycznym – mówił były minister kultury.
Braun wywołał skandal. Politycy PiS obwiniają Hołownię
– To jest agresja nie tylko na tle religijnym, ale także międzyludzkim. Tam były także małe dzieci. To jest w ogóle nie do obrony i nie do rozmowy na ten temat – dodawał. W podobnym tonie wypowiedział się jego partyjny kolega Waldemar Buda.
Nie wszyscy posłowie PiS byli tego samego zdania. Zaledwie kilkanaście minut po akcji polityka Konfederacji, w mediach społecznościowych zaroiło się od wpisów m.in. Przemysława Czarnka, Michała Moskala czy Radosława Fogla, którzy winą za zaistniałą sytuację postanowili obarczyć Szymona Hołownię. Podobna narracja przewijała się również w sejmowych wystąpieniach parlamentarzystów PiS. Posłowie zamiast zadawać pytania Donaldowi Tuskowi skupiali się na krytyce marszałka Sejmu i apelach o jego odwołanie ze stanowiska.
Sejm. Kaczyński domaga się dymisji Hołowni
W rozmowie z Wprost.pl podobną tezę powtórzył Jarosław Kaczyński. – Powinna być dymisja pana Hołowni, bo to jedno wielkie show, a nie Sejm. To po prostu cyrk. Cały cel tej działalności, która ma podważyć system demokratyczny, bo taki jest cel i naszą cywilizację, sprowadza się do tego, by zrobić z tego show, widowisko, by ta część społeczeństwa, która tego oczekuje, może nie ta mająca największe możliwości umysłowe, była mamiona – próbował przekonywać prezes PiS.
– Sądzę, że to jest wynik tego, że wolno było atakować kościoły, nieustannie atakowane są uroczystości o charakterze żałobnym, to się dzieje miesiąc w miesiąc. Są zachęty w tym kierunku ze strony obecnej większości parlamentarnej – mówił Jarosław Kaczyński. – W ciągu tych ostatnich lat niszczone są podstawy kulturowe naszego porządku nie tylko politycznego ale i cywilizacyjnego niszczone są w sposób zamierzony – dodawał.